PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=574322}

Jak wytresować smoka 2

How to Train Your Dragon 2
2014
7,7 178 tys. ocen
7,7 10 1 177582
7,3 46 krytyków
Jak wytresować smoka 2
powrót do forum filmu Jak wytresować smoka 2

Moim zdaniem film rewelacyjny. Nie widziałem tak dobrego od czasów... właściwie nie wiem czy kiedykolwiek widziałem lepszy film animowany doskonały zarówno dla najmłodszych i dla nieco starszych, oparty na pięknych wartościach, humor filmu też bardzo przyjemny. Chcę, aby NA TAKICH BAJKACH wychowywały się moje dzieci!!

ocenił(a) film na 10
drmichael

Moim zdaniem film owszem, jest kierowany do dzieci, ale nie dla dzieci. Trzeba nad nim pomyśleć, żeby go zrozumieć, dobrze jest też obejrzeć część pierwszą i oba sezony serii "Dragons", tzn "Riders of Berk" i "Defenders of Berk" i nad nimi też troszkę pomyśleć. Dopiero wtedy można ogarnąć cały przekaz tego filmu. Ja z kina wyszedłem dopiero wczoraj o godzinie 13 i nie rozumiem jeszcze tak z 70% filmu, a cały czas o nim myślę, gdybam "co by było, gdyby?...", itp.

Wydaję mi się, że seria HTTYD dorasta razem z jej widzami. Kiedy wychodziła jedynka znaczna większość widzów była "smarkaczami", którzy mieli po 10-13 lat. Ja akurat miałem 13. Teraz trochę wyrośliśmy, mamy po 14-17 lat, już troszeczkę wiemy o życiu (ale nadal zbyt mało). Część z nas już doświadczyła śmierci bliskiej osoby i dlatego możemy zrozumieć choćby to, co działo się w umyśle Czkawki po śmierci jego ojca. Zresztą ta łza po pogrzebie Stoicka... Ona mi mówi wszystko. Była pełna żalu, goryczy, rozpaczy, niemocy, ale też gniewu na samego siebie, że nie dał rady mu pomóc. Zresztą ten moment filmu uważam za najlepszy. Jest on smutny, ale to dzięki niemu ten film wyłamuje się z szeregu innych filmów animowanych i pokazuje, że życie czasem jest brutalne. Nawet bardzo. Zresztą cały film to pokazuje. Szczególnie jego końcówka. Nawet na sam koniec nie opuszczało mnie wrażenie pewnego przytłoczenia wydarzeniami. I mam wrażenie, że taki był zamiar twórców, bo wyglądało mi na to, że Czkawka (ale też inni mieszkańcy Berk i smoki) też były mocno oszołomiony i nie ogarniał tego w całości, a chcieli aby widz mógł poczuć się jak on, wczuć się w jego rolę.

ocenił(a) film na 9
Osaka2407

Ja oglądając ten film nie zastanawiałem się "co autor miał na myśli", ponieważ uważam, że ważniejsze jest to co JA czuję oglądające ten film.
Dla mnie ten film wcale nie był smutny, zaś rozpalał serce pokazując prawdziwą przyjaźń (niewyidealizowaną ale szczerą), wierność, odwagę, mądrość, poświęcenie, prawdę i miłość.
Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 10
Osaka2407

Przepraszam, że nie odpowiadałem, ale dopiero co wróciłem z wesela ;)

Ja ogólnie lubię trochę podumać czasem. Jasne, najważniejsze jest to, co ja czuję i powiem tak - na pogrzebie Czkawki mało się nie rozpłakałem. A może ja płakałem, tylko nie wiem, bo tak mnie film wciągnął? :D Sam już nie wiem. Brat mi nic nie mówił, żebym płakał, ale jak się pytałem, to mu też się podobał film, więc pewnie go też wciągnął ;)

Swoją drogą czasem warto pomyśleć "co autor miał na myśli", bo nieraz to pozwala zrozumieć uczucia postaci czy jakieś sytuacje w filmach. Oczywiście nie mówię tu o filmach akcji, które oglądam, ale za nimi nie przepadam. Typowe widowisko zzz - zajdź, zobacz, zapomnij. Ale takich filmów jak ten się nie zapomina przez dłuższy czas. ;)

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
Osaka2407

Miałeś racje. Film dorasta razem z widzami. W końcu nie na darmo zrobili, że bohaterowie sie postarzali o 5 lat... Jestem rownolatkiem Czkawki, na filmie bawiłam się świetnie, scene pogrzebu przeżywałam podobnie jak on. Serial z dwójką ma mało wspólnego, ale jedynka jest obowiązkowa.
Seria już 4 lata temu wyłamała stereotypy animacji. Bo kto inny w filmie animowanym stracił noge? Dlatego film jest taki wyjątkowy... Jeat inny niz pozostałe. Szkoda że jedynka nie została doceniona i nie zdobyła oscara... wyprzedził go naciągany Toy Story 3... Mam nadzieje, ze teraz dwójka zostanie doceniona. Czekać tylko do lutego...

ocenił(a) film na 10
kimiko95

Oby, bo cała seria jak dla mnie zasługuje na Oscara ;) Toy Story od samego początku było... jakby to ująć... baaardzo, ale baaardzo mocno naciągane. Pośmiać się można było, ale brakowało tego czegoś, tej magii. A HTTYD, jak zresztą powiedziałeś, od początku wyłamał się z szeregu innych filmów animowanych.

Swoją drogą mówisz, że jesteś równolatkiem Czkawki, czyli masz 20 lat, ale czy Twój wiek coś zmienia, jeśli chodzi o możliwość zabawy na tej (jak i na innych) animacjach? Moim zdaniem tak - pozwala też go zrozumieć, a nie ocenić powierzchownie. Ja osobiście mało się nie popłakałem na scenie pogrzebu (albo nawet płakałem, tylko nikt mi o tym nie powiedział :D Film mnie wciągnął tak bardzo, że nie zwracałem uwagi jak siedzę, co się wokół mnie dzieje :D), a mam 17 lat, chodzę do 1 klasy technikum, zdałem do drugiej, w szkole nie ma chyba drugiej osoby lubiącej animacje tego typu. Dobra, niektórzy lubią anime, ale to nie to samo, drugi koniec skali.
Zastanawia mnie tylko, czemu tak mało osób było na tym filmie? Nie wiem jak jest w innych miastach Polski i w innych kinach, ale w Elblągu w Multikinie na seansie było 11 osób na krzyż, zz czego 2 osoby to matka z 3-latkiem tak na oko, 4-osobowa rodzina, ja z bratem i jakieś 3 dziewczyny co siedziały dwa rzędy wyżej niż ja. Niestety zapomniałem zapytać obsługi jak było na premierze i w jej okolicach, nie przyszło mi to wtedy do głowy nawet. Fajnie się wtedy ogląda, ale nie o to chodzi. Czemu ten epicki obraz nie został nagłośniony jak powinien? Ani w telewizji jakoś nie widziałem reklam (a nie, przepraszam, w CN albo czymś podobnym chyba raz widziałem), ani żadnych plakatów na mieście nie było, jak przy innych produkcjach tego kalibru. A jest to tym bardziej zastanawiające, że na północy naszego kraju ceny biletów są dość niskie. Jak dobrze pamiętam 24 zł za bilet w 3D? No ludzie... A w poniedziałki w Światowidzie W Elblągu można wejść na każdy seans za 11 zł, może nie w 3D, ale to JEDENAŚCIE złotych bilet dla jednej osoby. Ja rozumiem, że u nas zarobki rzędu 2k zł na rękę to jest spora pensja, a nie jak w części środkowej Polski, że jest to dość niska pensja, ale chyba każdego stać na wydanie 5 dyszek na oderwanie się od codzienności raz na jakiś czas. Jak dla mnie grzechem jest nie iść na ten film. No ale dobra, może chociaż mi uda się drugi raz pójść do kina na ten film :)

Serial ma może mało wspólnego z dwójką (niestety, wystarczy choćby wspomnieć brak Thornado jako smoka Stoicka), ale nieźle uzupełnia jedynkę, przynajmniej moim zdaniem. A bez obejrzenia jedynki nie zrozumiesz połowy rzeczy, które mają miejsce w dwójce ;) Czyli siłą rzeczy obejrzenie serialu też jest wskazane ;)

ocenił(a) film na 10
Osaka2407

Nie... mam 19 lat, bo od premiery jedynki minęło 4 lata a nie wspomniane 5...
u mnie we Wrocku i w Poznaniu było bardzo dużo osób. Ale fakt, film mógł być lepiej rozleklamowany. Ale reklamy w tv na bank były, bo widziałam co chwila

ocenił(a) film na 8
drmichael

A pierwsza część? Nie tak dobra?

ocenił(a) film na 10
nikolazd

Jak nie, jak tak ;) Nawet bardzo dobra. Jedni mówią, że lepsza, inni że nieco gorsza. Dla mnie na równi. Obie naprawdę fajne i je polecam z czystym sumieniem. Bardzo miło się ogląda całą rodziną ;) Chyba każdy znajdzie w tej serii coś dla siebie. Przede wszystkim jedynka jest mniej dynamiczna, łatwiejsza do ogarnięcia dla młodszego widza. Dwójka nieco nam wyrosła, tak zresztą jak widzowie i fani. I bardzo dobrze :D

Jeśli będziesz miał możliwość, to obejrzyj sobie jedynkę, bo naprawdę warto.

ocenił(a) film na 8
Osaka2407

Nieee! Ja widziałam! (Mój ulubiony film, nawiasem) Mi się podobała bardziej, ale pytam o opinię autora. W pierwszej ten brak akceptacji... Jakoś wczułam się w Czkawkę. Ale nie mówię, że druga jest zła. Po prostu podoba mi się mniej, bo nie trafia aż tak do mojego gustu, i wo ogóle całej mnie. Ale film tak czy owak (dwójka) rewelacyjny. A pierwszego nie umiem opisać inaczej niż arcydzieło.

ocenił(a) film na 9
nikolazd

Pierwszą część oglądałem już jakiś czas temu i niezbyt dobrze pamiętam. Ogólnie też mi się podobała, ale dwójka zdecydowanie bardziej mnie poruszyła. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
drmichael

Ja też sobie tego życzę. Mam nadzieję, że powoli wyrastamy z ery Pokemonów i innych takich. To jest animacja z głębszym przekazem. Po obejrzeniu człowiek nie może o niej ot tak zapomnieć, było minęło... To nie ten typ. Bohaterowie, sytuacje w jakich się znaleźli, wybory jakich dokonali... To wczepia się w świadomość i nie można o tym nie myśleć, po prostu nie.

Ja mając 21 lat, autentycznie płakałam na tym filmie i nie wstydzę się ani jednej wylanej łzy. Emocje dosłownie wychodziły z ekranu i wwiercały się w widza. Na pogrzebie Stoicka można było czuć ból i rozgoryczenie Czkawki. Dziękuję też scenarzystom za to, że Czkawka zachował się tak jak się zachował. Ta jedna łza i powaga na twarzy, ukazała jego dojrzałość i ten ból po stracie ukochanego rodzica. Taka reakcja pokazuje więcej, niż wielka rozpacz i rwanie włosów z głowy. I choć Czkawka jeszcze sam nie widział w sobie tej dorosłości i nie był pewien czy podoła zadaniu jakie pośmiertnie wyznaczył mu Ojciec, to inni zobaczyli w nim to opanowanie i już wiedzieli, że mają przed sobą godnego następcę Stoicka Ważkiego.