PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331014}

Jak wytresować smoka

How to Train Your Dragon
2010
7,9 314 tys. ocen
7,9 10 1 313884
7,9 67 krytyków
Jak wytresować smoka
powrót do forum filmu Jak wytresować smoka

To dopiero rzeźnia;D przeczytajcie waszą zajadłą dyskusję jak byście siedzieli obok siebie niechybnie pozarzynalibyście się i swoje dzieci na wzajem....a chciałam tylko wiedzieć czy warto czy nie warto iśc na ten film,animację,bajkę....;)

ingabc

Trudno zachować spokój, gdy czyta się kogoś, kto tytułuje się pedagogiem, a więc w domyśle jest osobą wykształconą i światłą, a daje najniższe noty jakiemuś filmowi tylko dlatego, że dziecko się na nim bało. Co to ma wspólnego z rzetelną krytyką? Gdzie względy artystyczne? Przecież to infantylizm i najzwyklejsze prostactwo. Jeśli ktoś posiada dyplom to naturalnym jest, że oczekuję większego niż u reszty populacji stopnia używania mózgu. A Mama Kangurzyca zachowuje się na poziomie wczesnego gimnazjum, co stwierdzam ze smutkiem. Nie przyjmuje też żadnych uwag. Jak groch o ścianę: "bajka" jest "be" (to są jej słowa; ręce opadają, jak się słyszy takie teksty od dorosłej kobiety po studiach) i koniec. Nie rozumie i nie chce zrozumieć tego, że krytykujemy nie jej osobę lecz stosowaną przez nią metodologię.

ocenił(a) film na 1
jedzoslaw

heheheheheheheheheeh ;)

mama_kangurzyca

I to właśnie najlepiej obrazuje poziom dyskusji z Tobą. Brawo.

ocenił(a) film na 1
jedzoslaw

hiihihhiihihhihih ;););)

ocenił(a) film na 9
mama_kangurzyca

'Jak wytresować sobie smoka' oceniłaś na 1/10, a 'Disco Robaczki' 10/10... O gustach się nie dyskutuje, więc powiem tylko: ŻAL.

ocenił(a) film na 1
Nilith

czemu ci zal ?:) myslałam ze zyjemy w wolnym kraju a na tej stroni mozemy głosowac zgodnie z naszymi gustami filmowymi

mama_kangurzyca

Tak, tylko że posiadanie gustu nie zwalnia od myślenia. Traktujesz sztukę filmową jako dziedzinę użyteczną danej grupie i to w sposób prostacki. Animacje- to zawsze dla dzieci od 0 do 12 lat i koniec. Rozumiem, że "Miasteczku Southpark" też dasz najniższą notę, bo to film animowany, tylko że dla dzieci nieodpowiedni? Zmartwię Cię, film animowany to bardzo szerokie pojęcie. "Jak wytresować smoka" nie jest dla małych dzieci, tak samo jak "Southpark", który jest od 16 roku życia w górę. Już pomijam ten nieszczęsny film, bo nie o nim teraz mowa. Chodzi mi o sposób oceny. Przypominam, że my tu zajmujemy się walorami artystycznymi, a te mają się nijak do tego, czy film jest przeznaczony dla dzieci. Traktujesz filmy powierzchownie i krzywdząco. I tylko mi chodzi. Bo ja rozumiem ocenę, opartą na tym, że widziałaś lepsze animacje, lepsze filmy, a ten film ma takie, a nie inne wady, które wyliczasz. Tymczasem jedyną wadą, jaką podajesz jest... "moje dziecko się na tym bało". Co to ma wspólnego z cechami filmu, które są podstawą oceny? Gdzie ocena fabuły, techniki, dubbingu, muzyki ? Gdzie ocena osobistych odczuć (osobistych, własnych, a nie odczuć własnego dziecka)? Gdzie jest wszystko to, co wynikać powinno z rzetelnej analizy elementów filmu? Zachowanie dzieci (swoich czy też tych wychodzących z kina ze strachu) nie jest podstawą do oceny filmu jako dzieła sztuki. Jedyne, czego ja i większość tutaj piszących oczekujemy to rzetelność w ocenie. Twoja ocena nawet minimalnie rzetelna nie jest. Równie dobrze można byłoby powiedzieć, że jakiś film jest zły, bo... operuje zbyt ciemnymi barwami. Albo dawać filmowi wojennemu najniższą notę z powodu nadmiaru przemocy (choć przecież przemoc jest w takim gatunku filmowym rzeczą oczywistą!). Albo też pomstować na film katastroficzny , bo nie ma happy endu i mnóstwo ludzi ginie. Albo krytykować film "Katyń" Wajdy, bo się w szkole nie lubiło historii. Takie zachowania nie mają nic wspólnego z rzetelną oceną dzieł filmowych i są na poziomie gimnazjalnym. Nie zamierzam twierdzić, że "Jak wytresować smoka" jest filmem wybitnym. Moim zdaniem oparty jest na znanym i eksploatowanym już schemacie. Ale nie dam mu najniższej noty dlatego, że doceniam jego inne walory, które ten mankament wtórności w pełni przesłaniają. Film porusza, niekiedy trzyma w emocjach, niekiedy bawi. Jest też widowiskowy. Jestem w stanie go obronić, bo ma sporo walorów. Nie obchodzi mnie, czy małym dzieciom się podoba, czy nie, bo wiem, że film ten nie jest przeznaczony dla małych dzieci. Twórcy filmu zrobili kawał dobrej roboty i doceniam to w pełni. I na pytanie "dlaczego" potrafię podać rzetelne uzasadnienie swojej oceny. W Twojej opinii, jaką wygłosiłaś na tym forum nie ma nic z rzetelnego uzasadnienia poza przestrogą, by nie zabierać na ten film małych dzieci. A to naprawdę nie może być kategorią oceny filmu jako dzieła.

ocenił(a) film na 1
jedzoslaw

jedzoslaw i tu sie mylisz. Wiem co to jest film animowany. South park bardzo mi sie podbała el jak wtresowac smoka to film animowany niskich lotów. Przeciettna czesto powtarzajaca sie fabuła:( np kubus i hefalumpy)język az za smieszny i za młodziezyoowy. Widziałam tysiac razy lepsze bajki/filmy animowane i jak i tysiac razy gorsze. ani razu nie zasmiałam sie na tym filmie. nudy nudy nudy!!!!
i taka moja ocena . Mam to niej swuete prawo!!!!

ocenił(a) film na 9
mama_kangurzyca

czuję się w obowiązku poinformować że za "hihihih" , "heheheh" i paręnaście chyba innych postów, jakie sobie znalazłem na forum, posłałem 2 tickety z prośbą o zbanowanie użytkownika. Jako "pedagożka" powinnaś zrozumieć, jeszcze tu wejdzie jakieś dziecko i zacznie potem podczas odpowiedzi przy tablicy odpowiadać "hihihih" i "hehehhe" a to przecież jest zdecydowanie niepożądanym zjawiskiem społecznym :-)

ocenił(a) film na 1
jabolowy_jazzman

oo nieee.. tak sie boje! !!!
ehheehhehe

ocenił(a) film na 9
mama_kangurzyca

trzeci ticket. teraz już NIKT przy zdrowych zmysłach nie powie żeś pedagożką, więc ostatecznie jesteś metr poniżej dna. i o to chodziło :)

ocenił(a) film na 9
jedzoslaw

powiedziałbym Wam kim jest ta "kangurzyca", ale to by po prostu uwłaczało jej godności ;)Mogę Was natomiast zapewnić, że...jakby to powiedzieć... "nie jest pedagogiem" i że nosi fryzurę, która wielu może się nie podobać :-)prowokacja niskich lotów ludzie, odpuśćcie kobiecie bo nie wie co czyni i zapomina o faktach :-)

ocenił(a) film na 1
jabolowy_jazzman

nop o jakich faktach zapomniałam?:)

ocenił(a) film na 9
mama_kangurzyca

a, to dość proste. zapomniałaś o byciu obiektywną, czytając twoje "ihihihih" i "hehehehh" doszedłem do wniosku że to chyba ty jesteś tym dzieckiem któremu się animacja nie podobała. Zresztą, z kim ja gadam, ktoś kto dał nowemu RobinHoodowi 10/10 nie jest poważną osobą. Pewnie jak główny bohater rzucał tekstem "w tej chwili wszyscy jesteśmy anglikami" to nie wiedziałaś dlaczego część sali się śmieje lub ironicznie uśmiecha ;)
No, ale nie mam co wymagać, niech fikcyjna "pedagożka" się kładzie spać, jutro poniedziałek i znowu trzeba będzie jakoś próbować uporządkować fryzurę....zapewne bez efektów.
Jeszcze taka mała prośba do jedzosława - piszesz inteligentnie, rozróżniasz animację od filmu i bajki, więc mam małą prośbę co do Twojej polemiki z niedoszłą "pedagożką", która trzyma poziom jasia śmietany z onetu ;)
jedzosławie, jest takie przysłowie: nie dyskutuj z głupcem, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem :)

ocenił(a) film na 1
ingabc

no nie???
dziwni są...

ocenił(a) film na 1
ingabc

a tak w ogóle skad ten pomysł ze ta niska nota to dlatego ze dziecku sie nie podobało???
Przeciwnie moje dziecko sie bało. Czy mu sie podobało ? niewiem spytajcie jego. Film/ bajka czy jak tam chcecie jest naprawde nudny i moim zdaniem dostaje wysksokie noty od ludzi którzy mało w swoim zyciou filmów widzieli. Pozdrawiam

mama_kangurzyca

No, to wreszcie możemy jakoś rozmawiać. Tylko, czemu od samego początku rozmawiasz tylko o zdaniu swojego dziecka, a dopiero teraz mówisz mi o nudzie? Ponadto, na początku twierdziłaś, że to najgorsza animacja jaką widziałaś, bez uzasadnienia. Nawet jeśli się nudziłaś to pytam, czy nie uważasz, że są inne walory, o których na tym forum mówiliśmy. Bo w wypadku tego filmu nawet starty schemat jest podany tak, że jego schematyczność mnie osobiście nie przeszkadza. Jest drugie dno, jaskrawe charaktery postaci i wzruszająca muzyka. Ponadto, nie jest to "bajka" mająca na celu wyłącznie rozśmieszanie, jak np. "Shrek", gdzie komizm i intertekstualność były głównymi elementami. Tutaj mamy co innego. Powtarzam, film nie jest wybitny, ale ma w sobie "coś". Może się nie podobać, ale żeby od razu dawać najniższą notę z możliwych?

jedzoslaw

daj sobie spokój jedzoslaw i nie dyskutuj z tym trollem

ocenił(a) film na 9
Crusier

miło, że ktoś to jeszcze zauważył. babka obraża inteligencję ludzi ze Stalowej Woli i Tarnobrzegu, no ale zawsze trafi się jakiś troll.tutaj załączam klasyfikację gatunkową mamy kangurzycy jako trolla:http://trole.joemonster.org/?troll=beksalala i tyle w temacie ;-]

ocenił(a) film na 9
jabolowy_jazzman

http://trole.joemonster.org/?troll=beksalala