No po prostu ta postać mnie rozwaliła na łopatki, kiedy kłócił się jak go przesłuchiwali i tak wybuchł w końcu "TO BYŁ ŻART DO CHOLERY!!!!" Po prostu popłakałem się.
ta scena jest chyba najlepsza:) masz rację
slabo przetluamczony w oficjalnej polskiej wersji jezykowej goof na zart. duzo lepszym odpowiednikiem jest 'wyglup' a co do samej sceny - genialna jak caly film :)