było taki film robić? Żadnego pomysłu w tym nie było. Jakieś rozdziały, ona i on w jednym przedziale, gadanina, paplanina, po to by na końcu było bara bara. Ani nic mądrego nie było powiedziane, ani pokazane. O co cho i po cho?
jednym słowem: film nie był dla Ciebie
dla mnie też nie
Bara bara też SŁABE
jak to w pociągu...