Dobrze zagrany, dobrze zrealizowany, Kowalczyk i Włosok, a szczególnie ten drugi stanęli na wysokości zadania, nawet Natalia Siwiec mile zaskakuje. Jednak w wydźwięku film jest nieco naiwny, naciągany, historia "przyzwoitego" gangstera nie przemawia do mnie, nie wierzę mu. Odgrzewane i wyrwane z kontekstu fakty o tzw. polskiej mafii pokazane są po łebkach, ok, rozumiem, że najważniejszy jest tu główny bohater i jego pseudorozterki, ale ten chaos był trochę irytujący. Ogólnie film nie jest dziełem, ale dobrze się ogląda.