Jestesmy mistrzami robienia z bezwzględnych gangusow bohaterów z zasadami i uczuciami. Używanie wielokrotnie wcześniej wykorzystanych podkładów muzycznych (bardzo dobrych) tylko psuje tworzenie klimatu lat 90. Kopiowanie powielonych schematów, ogromny wulgaryzm i przedstawianie bandyty jako człowieka z zasadami, zupelnie do mnie nie przemawiają.