PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835083}
7,3 136 tys. ocen
7,3 10 1 135824
5,7 59 krytyków
Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa
powrót do forum filmu Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa

Kiedy Masa ściąga maskę na tym spotkaniu autorskim i okazuje się, że to Jan Frycz? To znaczy, że Masa i Daniel to jedna osoba? Ale to by znaczyło, że prowadził działalność gangsterską już po tym, jak został koronnym. Trochę to mało logiczne.

ocenił(a) film na 9
kala_dziadosz

Niekoniecznie. Istnieją plotki które tak głoszą. Jak się wgryzc w temat to się okazuje, że Masa faktycznie zorganizował spotkanie autorskie bez wiedzy kogokolwiek i oczywiście kiedy "góra" się o tym dowiedziała to spotkanie odwołano.

Tak samo jak sam osobiście uważam, że nawet jeżeli wiedzą, że faktycznie chociaż część jest/była ściemą to barszo niewygodnie jest przyznać się do takiego błędu z wielu różnych powodów.

Ta scena może też oznaczać, że osoba na której oparto tę scenę doskonale wie gdzie jest i czym się zajmuje.

ocenił(a) film na 9
viper134

Oparto ten film* miało być.

ocenił(a) film na 9
viper134

Bohater gardzi Masą, ma mu za złe, że wsypał kolegów, a jednocześnie czyścił miasto na prośbę Daniela. Moim zdaniem, jeśli Masa i Daniel są tą samą osobą, to Bohater nie wiedział.
Ale to by oznaczało, że Masa bez wiedzy służb, ktore chronią go przed zemstą byłych z Prószkowa i Wołomina oraz z nowych grup, na nowo nawiązał kontakt z gangsterami, wspiął się na szczyt hierarchii, zanim ktoś się zorientował, że jest tym znienawidzonym w środowisku konfidentem, zorganizował przerzut kokainy, a jak policja spaliła transport, to jak gdyby nigdy nic stwierdził: "Ja tu tylko przyszedłem popatrzeć. Ładnie płonie, nie?". I jeszcze napisał o tym książkę, w której zrobił z siebie bohatera.
Mogę uwierzyć, że nie zapytał policji, czy może zrobić spotkanie autorskie. Ale w powyższą akcję niespecjalnie...

kala_dziadosz

Działalność gangsterska
Ładnie powiedziane. Ciekawe czy można taką zarejestrować w urzędzie..
Oglądalam ten film kilka razy.i wiele innych filmów dokumentalnych o mafii.
I wierz mi, że on nawet siedząc w więzieniu mógł sterować swoją grupa.

Nadia_Bogatek

Przed spaleniem kontenera, powiedział do "Daniela" (Masy)
Nie mogę Ci ufać, kazałeś mi sprzątnąć mojego Kolegę, stąd mam mieć pewność że nie będę następny..?!

ocenił(a) film na 9
Nadia_Bogatek

Też oglądałam dokumenty o mafii. Gangster, który trafił do więzienia może stamtąd sterować swoją grupą. Gangster, który zrezygnował z bycia gangsterem i poszedł na układ z policją (jak Masa przed rozpoczęciem fabuły, co jest kilka razy podkreślone w filmie), nie ma powrotu do tego świata.

kala_dziadosz

To nie masa ten daniel film jest Inspirowany podkreslam zdarzeniami po latach starych pruszkoskich pamietaj ze ktos po nich musiał polozyc na tym łape to za duzy hajs mowią ze to nie była mafia tylko grupa chuja normalna pierwsza w polsce mafia bo to struktury miało z moich podejrzen a liznołem tematu bo sie tym interesuje od lat to wódz to najprawdopodobniej to postać ps Kierownika a reszty z kim na czyje polecenia i reszte musisz wykopac sam ale daniel to nie masa to juz pozniejsze czasy

ocenił(a) film na 9
innos_filmaniak

To o co chodziło w tej ostatniej scenie? Bo wszystko tam sugeruje, że to spotkanie autorskie Masy. Mamy księgarnie wypełnioną ludźmi, którzy trzymają tę samą książkę, o którą Bohater się pluł wcześniej, że Masa znowu coś "wysrał". Dodatkowo egzemplarze tej książki są poustawiane w najbardziej eksponowanych miejscach i na stoliku, przy którym siedzi koleś w kominiarce. I nagle robi się zamieszanie, koleś przy stoliku ściąga kominiarkę i okazuje się, że to Jan Frycz - aktor, który w filmie gra Daniela. Co autorzy filmu chcieli przez to powiedzieć? Daniel podszywa się pod Masę? Czy jest bliźniakiem Masy? Totalnie nie ogarniam, po co był ten zabieg. I w ogóle cała ta scena.
Co innego, gdyby tam był jakiś inny aktor, a najlepiej jakby nie ściągnął kominiarki. Bo wtedy widz dostaje informację, że taki świadek koronny żyje w ciągłym napięciu i każdy hałas kojarzy mu się ze strzelaniną, więc łatwo panikuje. A jak pokazali pod maską Daniela to scena traci dla mnie sens.