Popieram.
Niestey na to pierwsze "arcydzieło" byłem zmuszony iść, lecz szczęśliwie to było w cinema city, więc po prostu wsyzedłem sobie na korytarz i siedziałem tam przez jakąś godzinę...
Cóż uważam, że takie filmy są po prostu czystą komercyjną ideą producentów, zarabiających na ludziach, którzy sądzą, że chodząc do kin poznają "całą prawdę o życiu pamieża", a tu lupia!! Ponieważ 60% scenariusza, jest wymysłem reżysera i scenarzystów.

Też mi "kinomani" się znaleźli. Krytykujecie film, choć go nie widzieliście. Ktoś chcę oglądać film o Papieżu to co w tym złego. A to, że inni go kręcą tak, aby był dla widza atrakcyjny, a nie smętny dokument to normalne, bo przecież kręcenie filmu musi się opłacać, a zatem musi się wiązać z komercją - zwykłe prawo rynku, czego w Polsce ludzie chyba nie rozumieją...
Problem autentyczności w 100% pokazywanych sytuacji to już inna historia, nie mająca związku z samą wartością filmu.

Ja na razie żadego filmu z Papieżem nie widziałem, ale nie widzę w kręceniu takich filmów nic złego. Nie bądzie tacy nietolerancyjni !!!!

Ja nie jestem nietolerancyjny, ale po obejżeniu tego pierwszego filmu z Adamczykiem już podejrzewam, że ten lepszym nie będzie.

Oczywiście wiem, że kręcenie filmów jest przeznaczone na zysk, czyli komercyjne, ale istnieję filmy, w których tej komerchy nie czuć, ale do tej grupy film ten się nie zalicza.

Tylko w "Karolu" nie było żadnych światowej klasy aktorów tak jak jest tutaj, to główna różnica...

tez tak podeszlem do filmu z Adamczykiem, ale tylko dlatego ze zanim śp. Jan Paweł II zmarł to planowano ten film od razu dac w TVN ale stało się jak się stało i postanowiono zarobić na maxa to do kin chodzta ludziska pomodlcie sie przed ekranem... i co? i sciaglem film z neta, figa... a film moze najgorszy nie byl ale za ten podziekuje :/ Będa krecic dziesiatki takich filmow... nie wiem po co, szacunku torche do wielkiego czlowieka a nie traktujecie jego życie jak (za przeproszeniem) kure znoszaca platynowe jajka :/

Dobre kino nie musi się wiązać z komercją...
Znam filmy i twórców, dla których kasa jest jeśli nie na ostatnim, to jednym z ostatnich miejsc..

Zróbmy film o tragedii w katowicach.wpieprzajmy się dla kasy w życie ludzi jak tvn. Nie ma w tym nic złego. Trzepmy kase na tragedii. Jestem ateistą, Jan Paweł II nie jest dla mnie niczym więcej niż przeciętnym człowiekiem,ale szanuje jego pamięć i nigdy nie dam zarobić nikomu na jego śmierci.

Hej Buc(z)u , a kto ci powiedział że film o Papieżu nie może byc komercyjny ???? PO to go nakrecili by przyciągnał tłumy widzów.To nie wybitne dzieło artystyczne ale film telewizyjny przeznaczony dla mas, ty mały buntowniku

No tak, ale to jest taki pójście na łatwiznę. Bo byle debil może nakrecić film o papieżu, ściągnąś miliony moherowych babek, oraz dewotek do kin, oraz przed telewizory i zystać na tym grubą forsę. To powoduje, że film ten niezaleznie jki by był dobry i tak mi się nie spodoba.

Poza tym jezeli to stwierdzenie "mały buntowniku" było do mnie... To cóż ja już tak mam, że kiedy wszyscy mówią "a", to ja mówię "b"... :P

Uwazam podobnie - ale za bardzo kocham kino zeby sobie podarowac :) Ogladam wszystko co wpadnie mi w lapy i nie bede sie spieszyl moge tozobaczyc nawet w TV jednak zaobaczyc musze bo to moj obowiazek nie dlatego ze to o JP2 tylko ze to jest film:)