Obejrzałem bez napisów, nie ma. Nic dziwnego, do takiego łajna pewnie prędko się nie pojawią. Film zobaczyłem ze względu na Sawę.
Tak pokrótce: wampiry biegają, pani do nich strzela pistoletami, co to ładować nie trzeba, a Devon biega przestraszony.
Szkoda słów, szkoda czasu.