jeśli to ma być horror to ja dziękuję. Wszystko w nim było takie naiwne,choćby Depp,który kopiąc grób nie zruszył ani trochę szczątek i wykopał idealny prostokąt (zapewniam wam,że w takiej sytuacji było by to niemożliwe). Zaczęłam oglądać od połowy ,i nawet dobrze,bo nie dotrwałabym do końca.Nastawiłam się na dobry,straszny horror, a to normalnie jakaś komedia o typku co sobie lata z siekierką (toporem) i obcina ludziom głowy.No trzymajcie mnie ale takiego badziewia dawno nie widziałam ! Choć był tu mój ulubiony aktor Depp,i zagrał dobrze,i tak uważam film za gniot, i do tego te łzawe zakończenie. Dlaczego mi się nie spodobał? Za bardzo naiwny ! Zastanawiam się nad oceną która waha się między 1 a 2
To źle, że tak się nastawiłaś na ten film, bo on nie miał być jakiś okropnie straszny och ach. A z tą oceną chyba trochę przesadzasz. :/ 
Mnie się bardzo podobały zdjęcia do tego filmu i sceneria. W końcu dostał ten film za to Oskara.
no rzeczywiście zdjęcia świetne,no ale ja nie oglądam zdjęć tylko film,więc ocenę dostaje ten "film"
Ekhm... Zdjęcia to jest właśnie ogromna część filmu. Jeśli nie chcesz ich oglądać to będziesz musiała zamykać oczy, żeby tylko słyszeć dialogi i muzykę.
Gdzie Ty tam miałaś łzawe zakończenie? Widać, że nie zrozumiałaś filmu (nie atakuję Cię tutaj jakby co), który nie był stricte horrorem, to znaczy był w jakiś tam sposób straszny ale bez przesady. Powiedziałbym, że to raczej film do obejrzenia celem rozrywki niż przestraszenia się.
gdzie miałam łzawe zakończenie? dobro wygrywa ze złem,jego ukochana żyje,wszyscy się kochają i żyją długo i szczęśliwie,normalnie popłakać się można,w horrorze nie ma miejsca na takie coś 
 
pamiętaj że to moje zdanie
O ile mi się wydaje, dość często w filmach Burtona jest szczęśliwe zakończenie, nawet w horrorach. Ale mnie jakoś z tego powodu łezka się w oku nie zakręciła..:|
Ja tu widzę powód do radości nie płaczu. Z resztą nie przeszkadza mi takie zakończenie, nie wiem czemu niektórym się wydaję, że dobry film musi źle się kończyć. Poza tym bez przesady z tym szczęściem, chcesz zobaczyć najbardziej przesadzony happy end (z tych, które są mi znane) obejrzyj "Klątwę Tutenchamona" (chociaż i to mnie nie raziło prawdę mówiąc).
Ale mi nie chodziło o płacz ze smutku, mi chodziło o płacz,dość częsty na komediach romantycznych - "ale wspaniale się skończyło,wszyscy się kochają,to takie wzruszające!"
Nieznajoma313 mam wrażenie, że źle rozumiesz gatunek horror, albo nie znasz 
się na filmach. a może jedno i drugie?
a może jest zupełnie odwrotnie i to ty nie rozumiesz czym jest horror i nie znasz się na filmach ?
możliwe. to drugie to kwestia czasu, ale czym jest dla mnie horror? (za wikipedią) fantastyka grozy - były elementy fantastyczne? tak. były elementy grozy? tak.
widzisz,a ja nie zauważyłam nic co mogłoby wzbudzić we mnie (bądź w potencjalnym widzu) strach (chodzi tu o twoje elementy grozy). Po prostu to co straszy Ciebie,nawet mnie nie rusza i na odwrót
ale ty źle rozumiesz pojęcie horroru. dla ciebie horror, który nie straszy jest od razu komedią. mnie też ten film nie straszył i co z tego? po za tym (ja bym nie wytrzymał ze swoim sumieniem): 
1. oglądasz film od połowy 
2. horror z reklamami 
3. i potem narzekasz, że nie wywołał u ciebie odpowiednich uczuć i jeszcze go oceniasz na 1.
mówię Ci że atakami na moją osobę nic nie zdziałasz ,więc daj sobie z tym spokój
a czy ja cię atakuję? po prostu się nie znasz na filmach. bo horror ma cię przestraszyć tak, że się porobisz w majty, komedia tak, że umrzesz ze śmiechu itp. przecież to bez sensu. a gdzie inne aspekty filmu? burton to nie reżyser od horrorów. jakbyś miała choć trochę pojęcie o filmach to byś to wiedziała, a nie się tu żaliła, że straciłaś godzinę swojego życia.
ale ja Ci już tłumaczyłam że mi nie o to chodziło ,ale ty oczywiście taki wielki gbur i prostak ,sam nie masz żadnego pojęcia o filmach,no i tyle mam do powiedzenia w tym temacie, a te twoje nędzne ataki doprowadzają mnie do ataku śmiechu,że jeszcze tacy "prowokatorzy" myślą że im coś to da , ach,ten świat mnie zadziwia,oczywiście zadziwia głupotą innych
ktoś tu się się kłóci? po prostu ja wychodzę z argumentami, a druga osoba nie. to się nazywa konwersacja do ściany, a nie kłótnia.
powiem ci szczerze, że tak, jest prostak i tak, jestem głupi, bo mam nadzieję, że uda mi się ciebie nawrócić na dobrą ścieżkę pojmowania horroru jako gatunku filmowego. nędzne ataki? prowokator? chyba nie zrozumiałaś co piszę. szkoda, że to ciebie bawi, bo dla mnie to jest żałosne. ty za to mnie rozbawiłaś tekstem <<no rzeczywiście zdjęcia świetne,no ale ja nie oglądam zdjęć tylko film,więc ocenę dostaje ten "film">>. jejku, ile masz lat?
tak,tak,szczerze to spodziewałabym się po tobie więcej,ale widać prowokowanie to nie twoja działka,nie chcę mi się tracić na ciebie czasu,naprawdę nie warto
i vice versa. 
jak byś miała szczerze napisać to tak na prawdę nic się po mnie nie spodziewałaś więc po co kłamiesz?
widzisz ja nie kłamie,nawet przez internet,spodziewałam się czegoś więcej,ale widać inteligencją nie grzeszysz
wybacz, ale po alkoholu nie grzeszę. chętnie bym porozmawiał z tobą na temat tego filmu, ale po pierwsze, mógłbym ci powiedzieć, że w pierwszej połowie ominęła cie bardzo, ale to bardzo straszna scena i tak ważna, że nie zrozumiałaś filmu. i co? i tu nie możesz nic powiedzieć, bo nie obejrzałaś całego filmu. więc go nie oceniaj za całość.
jak już wcześniej powiedziałam,nie kłamię,nawet w internecie,i jak już wcześniej powiedziałam dzisiaj oglądałam go od połowy,ale nie powiedziałam że nigdy go nie oglądałam,bo oglądałam,dosyć dawno temu,ale stosunek do filmu się nie zmienił 
 
I pamiętaj osobom niepełnoletnim nie można pić alkoholu! Więc nie rób tego więcej
Myśle że poprostu źle zrozumiałaś intencje reżysera. Film nie był typowym horrorem, ale raczej groteską. Mnie właśnie, (jak w każym filmie Burtona) zachwyca jego surrealizm :)
i jeszcze jedno, atakami na mnie nic nie zdziałasz,bo mnie to po prostu nie rusza
to nie jest dobry horror,to jest straszny horror,a ja stawiam na to by horror mnie zaciekawił bądź dobrze przestraszył,i za to wyłącznie daję ocenę
Dla mnie dobry horror, to po części i straszny horror, ale Ring, czy Klątwa mnie nie przestraszyły.
Ring pierwszy raz oglądałam mając 10 lat (zaraz po tym jak trafił do kin) i jakiś sentyment pozostał
Mając 10 lat dziecko boi się takich filmów owszem.. Ale zupełnie bez sensu jest dla mnie twoje stwierdzenie, że ten film nie jest dobry, bo cię nie przestraszył. Z tego powodu dajesz mu ocenę 1 lub 2, na którą w ogóle nie zasłużył ze względu na np. scenografię, grę aktorską, czy choćby wspaniałą muzykę. No ale może wcale na to nie zwróciłaś uwagi, skoro wyskakujesz z taką niską oceną. I poza tym nikt tu cię nie atakuje. Trochę dystansu do siebie..
dokładnie. masz u mnie piwo kolego ;) może po prostu trzeba było ten film obejrzeć 10 lat temu?
Aha, i jak zaczęłaś go oglądać od połowy, to w ogóle nie powinnaś go oceniać i komentować, go ja na twoim miejscu nie byłabym za bardzo zorientowana w akcji.
Już zmieniłam, teraz nie ma bata by ZNOWU ktoś do mnie napisał jak do faceta. :D
no jeśli to coś co masz w awatarze to ty,to jesteś wielką pomyłką,ach , przecież już nią jesteś !
Joemaster ma rację, nie tylko nic nie kumasz, nie ogarniasz konwencji, to jeszcze Tim Burton chyba za wysoko dla Ciebie podróżuje...
najwyraźniej ty nic nie rozumiesz z tego co powiedziałam, więc się w ogóle nie odzywaj tłumoku