Jeanne Dielman, Bulwar Handlowy, 1080 Bruksela

Jeanne Dielman, 23 Quai du Commerce, 1080 Bruxelles
1975
7,7 2,5 tys. ocen
7,7 10 1 2474
8,3 31 krytyków
Jeanne Dielman, Bulwar Handlowy, 1080 Bruksela
powrót do forum filmu Jeanne Dielman, Bulwar Handlowy, 1080 Bruksela

.. nie napisał, że film jest masakrycznie nudny. Ma-sa-kry-cznie. I fakt, że to efekt zamierzony nie zmienia moich odczuć. Nawiasem, pani wychowuje takiego samego gościa, jak ci, co do niej przychodzą, ale zmiażdżony po trzech i pół godzinach patrzenia na obieranie ziemniaków i czekanie na poczcie mam to w tyłku.
Dialogi automatów, wygłaszane przez automaty (oprócz głównej bohaterki) - nie wiem, czy to zamierzone ale w sumie mnie to nie obchodzi. I w sumie spodziewałem się podobnego zakończenia.

mpruchni

Samo życie niestety, samo życie. Orgazm trwa tylko chwilę a ty byś chciał 24 godziny na dobę.

mpruchni

Film ma na celu pokazać tylko jałową pustynię rzeczywistości a nie być nową wersją Szklanej pułapki. Pomyliłeś zamysły z jakim się robi filmy. Automaty? W dobie PRL-u nawet takie obrazy malowano.

ocenił(a) film na 3
grzegorz_cholewa

Nie rozumiem. To że film ma coś na celu oznacza, że nie może być nudny? I mamy do wyboru tylko Szklane Pułapki albo Jeanne Dielman. Wydaje mi się wręcz, że sama reżyserka chciała, żeby było to morderczo nudne. I mnie osobiście zamordowało. To że film ma coś mądrego do powiedzenia nie oznacza z automatu, że musi się podobać.

mpruchni

Bo inaczej nie mogłaby przekazać tego, co przekazać chciała.

mpruchni

"Mam reputację trudnej, a to dlatego, że interesuje mnie codzienność i ją chcę pokazywać. Tymczasem ludzie chodzą do kina głównie po to, by od codzienności uciec” – mówiła w 1982 roku. Kładła tym nacisk na to, byśmy zamiast „spędzać” na filmach czas, intensywnie odczuwali jego upływ. I to czas jest kolejnym ważnym bohaterem tego filmu.