W mojej nic nie znaczącej ocenie są filmy z których można być dumny i są filmy, które opłacą rachunki.
Większy kwitek za gaz i prąd więc i pogniewać się można było, niemniej to nadal GuyR. Technicznie ciekawie i z pomysłem a dzwiękowo prawie jak w Sicario.
P.S. ScottE. no całkiem całkiem...