Czy ktoś zadaje sobie pytanie co na to wszystko bogate żydowskie rodziny powiązane z finansjerą? Rezerwa Federalna, za której utworzeniem lobbowała finansjera (banki JP Morgan, Goldman Sachs i inne) istaniała już wówczas od 20 lat. BIS w Bazylei istaniał już 10lat. Bank Angli z kolei był we władaniu Rotschildów już od 120lat.
Ludzie, którzy budowalin swoje fortuny od wielu pokoleń - ludzie, którzy kreowali sytuacje polityczną w Europie. Potężne lobby, deep state.
Czy ich interesował los żydów w Europie?
-Otóż nie. Państwo Izrael, konstrukt syjonistyczny potrzebował siły napędowej, którą dał holokaust.
Nikomu wówczas wśród żydów do głowy nie przychodziło, aby się wyprowadzać z Europy do Palenstyny, na pustynie, pośród arabów.
Jak się powszechnie, błędnie wydaje, Hitler i cała wierchuszka III Rzeszy, wcale nie chciała zabijać żydów od samego początku, chcieli się ich tylko pozbyć z Niemiec, a następnie z reszty państw - uważając (całkiem słusznie), że stanowić będą zagrożenie, ale też sami w sobie będą zbędni - jako dodatkowe głowy do wykarmienia. Gospodarka była nastawiona na tory wojenne i wszystko było podyktowane pod to, jeszcze przed napadnięciem na Polskę mieli poważne problemy ekonomiczne.
Żeby było "śmieszniej" - sam Netanjahu powiedział, że Hitler nie chciał eksterminować żydów.
Film, który świetnie oddaje tło tamtych wydarzeń/decyzji:
https://m.youtube.com/watch?v=B5Z-1JRAU28
Czyli uważasz. że widząc ludzką tragedię należy sprawdzić czy jest ktoś bardziej uprawniony do pomocy, bogatszy, o lepszej pozycji. Jeśli tak to można pomachać ręką i wracać do domu. S t r a s z n e
Ale tak właśnie postępują państwa europejskie wobec wojny izraelski-palestyńskiej. Ludobójstwo dokonywane przez reżim Netanjahu oraz niszczenie przez niego demokracji w Państwie Izrael jest ignorowane, bowiem nikt nie chce przeciwstawić się patronów Izraela - USA. Waszyngton tak mocno wierzy w możliwość przekonania Netanjahu do zaprzestania ludobójstwa, że zaczął bojkotować MTS, po tym jak wystawił nakaz aresztowania liderów zarówno Hamasu jak i rządu Netanjahu. Całą tę sytuację obrazuje pewien cyniczny komentarz z "Gazety Wyborczej": "Złe ludobójstwo w Ukrainie. Dobrze ludobójstwo w Izraelu".
Może atak foliarzy, może nie. Faktem jest, że Żydzi mają wielowiekową, skrajnie nacjonalistyczną historię. Świadczy o tym bardzo dobitnie tzw. Stary Testament. A co do finansjery to w "Liście Schindlera" jest dialog, w którym ojciec mówi do rodziny, że bogaci amerykańscy Żydzi nie interesują się co się dzieje z Żydami w Europie.
https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://www.yo utube.com/watch%3Fv%3DN1mmogmRuC0&ved=2ahUKEwi837nrkLiNAxWRPhAIHVwUAdEQwqsBegQIE xAG&usg=AOvVaw0J58gH6mnUE0wqey2akFb3
https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://vod.tv p.pl/filmy-dokumentalne,163/dotkniecie-aniola,329285&ved=2ahUKEwi837nrkLiNAxWRPh AIHVwUAdEQFnoECBsQAQ&usg=AOvVaw3-YDIbFtrxJ0ooNRp4_VgD
Wszytko fajnie, ale masz jakieś konkrente dowody? Wyślij kserokopie,bo tak się składa kolego, że w Izraelu znowu strasza Polakami. Więc włącz rozum, bo sie okaże, że ktoś napuszcza na siebie narodu i robi pranie mózgu. Zresztą jak to kiedyś mądrze od kogoś usłyszałem, żeby ludzi dzielić na złych i dobrych, nie na narodowość, kolor skóry, wyznania. Także zadaj sobie pytanie, czy ktoś ci z Izraela wyrządził osobiście krzywdę, czy tam po prostu słyszałeś w ,,itnernetach''.
Jak się tu przeprowadzą to będziesz ich po tyłkach całował, tak jak wszyscy fajnopolacy podchodzą lekkomyślnie do kwestii ukrainców.
Chłopcze dorośnij i wróć wtedy komentarze pisać, bo ci sprali mózg w tych internetach. Żyj sobie w tym swoim chorym móżdżku.
Nie ma co z nim pisać. Widać, że to typowy ,,polaczek'' nieudacznik, który zamiast zajmować się swoim życiem, żyje jakimiś teoriami spiskowymi. No ale co się dziwić, jak taki nie potrafi logicznie myśleć, przez swoje zniekształcenia poznawcze.
Czerpanie dumy i poczucia racji z tego, że jest się ignorantem to nie jest dobre podejście, ale jako tak zintegrowana istota, która tylko nauczona jest powtarzać, nie odróżniając tego co moje, a co cudze w swojej glowie - trudno komuś takiemu cokolwiek wyjaśnić, jeśli każdą odpowiedzią będzie wskazanie palcem na tłum - "on ma racje". Najwięcej wiedzą ci, którzy nic nie wiedzą, tacy nie mają żadnych wątpliwości, za to mają ogromne poczucie racji - a jakże, moralnej!
- Takie społeczeństwo, jaki ustrój, gdyby tak każdego słuchać co ma do powiedzenia to panowałaby idiokracja, a tak - jest to może i idiokracja, ale wyłącznie jako teatr wystawiony p0liniakom, których się prosto rozgrywa.
Bardzo ciekawa, polityczna perspektywa. Wszystkie twory holywood będą tej teorii zaprzeczać, bo lubią żerować na tragediach z pominięciem właśnie tak istotnych faktów.
Miło, że się Pan/i nad tym pochylił/a. Niestety, jako ludzie jesteśmy silnie warunkowani przez kulturę/otoczenie, a ta jest zawładnięta przez określone siły. Bez krytycznego myślenia i wiedzy historycznej trudno tutaj o odróżnienie co jest prawdą, każdy żyje we własnym matrixie, w swojej bańce informacyjnej, a to sprzyja podziałom społecznym, internet się także mocno tu przyczynił. Najważniejsze to żyć w prawdzie, każdy uczciwy i wrażliwy człowiek ją rozpozna - na początek w sobie.