PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=129946}
7,1 94
oceny
7,1 10 1 94
Jekyll & Hyde: The Musical
powrót do forum filmu Jekyll & Hyde: The Musical

David pokazał klasę!

ocenił(a) film na 9

Jeśli ktoś ma go tylko za gościa biegającego po plaży czy jeżdżącego gadającym samochodem, niech obejrzy Jekyll&Hyde. Główna rola w broadwayowskim musicalu i to jak zagrana! (David zresztą gra jużw kolejnym, The Producers, samego Mela Brooksa). Kto obejrzy Jekyll&Hyde, przekona się, że Hoff to naprawdę świetny aktor, w dodatku o bardzo dobrym głosie! Nie wierzycie? Sprawdźcie!

ocenił(a) film na 4
eNeR

Wybacz, ale nie zgodzę się z Tobą. Jestem fanką tego musicalu już od dłuższego czasu, i kiedy wreszcie udało mi się obejrzeć show na DVD, miejscami wręcz zgrzytałam zębami. Jako, że znam się na tym nieco, powiem wprost: Hoff nie umie śpiewać. Jego "This is the Moment" było żenujące, "Transformation" śmieszne a na "Confrontation" czy "Dangerous Game" brak mi słów (muzyka swoje, Hoff swoje, Lucy biedna swoje...). Miał swoje momenty, owszem, szczególnie jako Hyde (tu aktorsko faktycznie świecił) ale ogólnie popsuł mi całą przyjemność oglądania. Gdyby tylko nagrali oryginalną obsadę z Lindą Eder i Antonym Warlowem...!

eNeR

O, proszę... Błagam... Ten pan zarżnąl jeden z moich ukochanych musicali. Ma zbyt słaby głos do tak wymagającej roli, notorycznie śpiewal za szybko i gubil rytm (metronom, Hoff, metronom jest miły) i nie potraafil zróżnicować głosów Jekylla i Hyde'a. Nie mówiąc o tym że przy "Konfrontation" smiać mi się chciało, a przy "Welch gefuhl" waliłam głową w blat biurka proszac zeby mnie kto dobił, bo to była całkiem niezamierzona parodia. Doceniam wysiłki Hasselhoffa, ale niestety, on jest za cienki na takie rzeczy.

I jesli on może wystepowac na Broadwayu to ja też lecę, zadzierajac kiecę. Tylko parę lekcji śpiewu i bedzie ze mnie gwiazda jak sie patrzy ;>

ocenił(a) film na 10
EineHexe

a ja powiem tak: aktor, który śpiewa zawsze będzie lepszy od śpiewaka, który gra. Gra hasselhoffa jest genialna i mimo pewnych braków w wokalu nadrabia mimiką, gestem scenicznym i wszystkim innym czego pozostali wykonawcy roli Jekylla i Hyde'a w tym musicalu nie mieli.

keeveek

Moim zdaniem chociażby Rob Evan odegrał te role dużo lepiej. Niektóre sceny w wyk. Hoffa sa faktycnzie dobre, niektóre zaś okropne. Transformacja vel. tarzanie się po ziemi, czy Dangerous Game, gdzie wytrzeszcza oczy jakgdby coś mu dolegało.

keeveek

A ja będę oryginalna i zgodzę się z Tobą:) Ujmę to tak: gdybym go tylko słuchała, pewnie wyłączyłabym płytę po 5 minutach, wstrząsana atakiem histerycznego śmiechu. Jego "This is the moment" nawet ja - totalny pień jeśli chodzi słuch muzyczny - odebrałam jako fatalne. Ale interpretacyjnie był genialny. Chyba żaden Jekyll/Hyde, którego miałam okazję widzieć - czyli Warlowa nie liczę, takoż Wilkinsona - nie oddał postaci tak... realnie. Chwilami miałam wręcz wrażenie, że podmienili aktorów:D

Btw, a słuchałeś Sebastiana Bacha?

littlelotte52996

Ja też padałam ze śmiechu. Po "This is the Moment", kiedy on się w Hyde'a zmieniał, nie mogłam przestać się śmiać. Co mu trzeba zostawić, ładnie zagrał niektóre momenty. Ale dwóch utworów mu nie daruję: "Welch gefuhl", który wymieniła EineHexe i "Gefahrliches Spiel" ("Dangerous Game"). Te dwa zjechał na całej linii. Musiałam aż sobie włączyć wersję z Wiednia :)

Karolina230

Zgadzam się:D

Ale dalej trzymam się opcji, że zagrał świetnie. I nie ogarniam czepiania się "Confrontation". Na mnie wywarło naprawdę duże wrażenie. Chyba to jedyne broadwayowskie wykonanie, na którym widziałam Jekylla/Hyde'a, a nie aktora miotającego się po scenie. (Cucciolego i Warlowa niestety tylko słuchałam, więc nie liczę) Za to w "This is the moment" - faktycznie przesadził z ekspresją:) ale grał. Nie stał jak słup soli z miną "ach, kontempluję swój głos". Za to wokalnie znaczenie lepszy Rob Evan, aktorsko był śmieszny (chociaż "Dangerous game" faktycznie wyszło mu lepiej). Za to "Alive" w wykonaniu Hoffa to perełka:D Od razu poprawia humor.

Powtórzę pytanie: a słuchałaś Sebastiana Bacha?
I jeszcze słyszałaś może (na pewno, tego pełno na YouTube) tę nową wersję z Constantinem Maroulisem i Deborah Cox?

littlelotte52996

Wybacz, że Ci nie odpowiedziałam...
Bacha nie słuchałam i "nowej wersji", o której wspomniałaś też nie.


Co do Hoffa. "Confrontation" zaśpiewał i zagrał bardzo dobrze - zgrzeszyłabym, jeśli bym zaprzeczyła. Jednak (według mnie oczywiście) mistrzem w tej roli jest dla mnie Thomas Borchert. Nie mogę się wypowiedzieć o Broadwayu, ponieważ nie widziałam żadnego przedstawienia stamtąd poza tym...
I dobrze, że " Nie stał jak słup soli", bo tę postać by zabił. :)

Karolina230

Nie odpowiedziałś mi przez całe 3 dni - chyba popadnę w czarną rozpacz:D
Hahaha, nie widziałaś Bacha? On jest cudowny, po prostu genialny!
http://www.youtube.com/watch?v=YePS1lWRAdw - nie pozwolę, żeby ominęło Cię najlepsze!

A Thomas Borchert jest genialny, faktycznie, mistrzowski. Mimo, że "Jekyll&Hyde" wolę jednak po angielsku (tak jak "Elisabeth" dociera do mnie tylko po niemiecku, a "Notre Dame de Paris" po angielsku brzmi co najmniej dziwacznie, jak na moje ucho:), to, panie Borchert - pełny szacunek. Faktycznie świetna rola.
Cuccioli też jest genialny. Piękny głos i bardzo przystojny mężczyzna:D

littlelotte52996

Tylko nie czarna rozpacz! Wybacz mi, proszę!

Bach ma fantazję, Ci powiem... Nawet "Dangerous Game" fajnie zaśpiewał z taką chrypą :D (uwielbiam, gdy panowie mają chrypę).
Cuccioli ma fajny niski głos przy repryzie "Alive", kiedy mówi do Ruperta, a potem to ja się zaczęłam rozpływać.

Dziękuję, że mi podsunęłaś tych dwóch panów, bo pewnie żyłabym tylko niemieckim Jekyllem&Hydem.
Masz jeszcze jakieś ciekawe wersje musicali? Chętnie bym sobie o tym porozprawiała :)

Karolina230

Jestem gorsza - nie odpisywałam całe 10 dni:D

Ojej, ciężka decyzja. A propos "J&H" - próbowałam słuchać po polsku, ale się nie dało. A "This is the moment" świetnie śpiewa James Barbour. Ten głos... można się zakochać:) Btw, on jest też świetnym panem Rochesterem z "Jane Eyre" - w "Sirens" brzmi cudownie, a w "Farewell, good angel" - wręcz genialnie. W ogóle cały musical świetny jest.
Jeszcze może posłuchaj Lesley Garrett, śpiewającą "I dreamt a dream" http://www.youtube.com/watch?v=QMh6Zk-aYsw
"Think of me" z "PotO" też jej fantastycznie wyszło, podobnie jak "Memory" z "Kotów".

A co Ty polecasz?

littlelotte52996

Oj kochana! Nie wiem czy Ci wybaczę tak długą nieobecność! :D

Polskiego J&H nie słyszałam. Fajnie śpiewał "This is the moment" Damian Aleksander, bardzo mi się podobało :)
Jamesa Barboura bardzo mi się podoba "Life after Life" z Draculi. Jak pierwszy raz usłyszałam, to mnie zamurowało. Gość ma talent i to jaki ^^
Nie wiedziałam nawet, że jest musical "Jane Eyre", muszę Ci się przyznać i chyba po próbie sobie sprawdzę ;)

Kogo ja Ci mogę polecić... Ostatnio wróciłam z Warszawy, gdzie miałam przyjemność (i to ogromną) być w ROMIE na "Deszczowej Piosence".
Na sporą uwagę wg mnie zasługuje Jan Bzdawka. Bardzo fajnie zagrał Cosmo Browna, a jego Enjorlas w Les Mis również przypadł mi do gustu . Z polskich aktorów musicalowych to jeszcze Damian Aleksander, którego wymieniłam wcześniej. Niestety jego "Korczaka" nie miałam okazji posłuchać, ale w weekend majowy nadrobię wszystkie moje zaległości ;)

Z zagranicznych to mogę z Tobą powzdychać do Ramina Karimloo, bo jego głos mnie zawsze przyprawiał o ciarki (szczególnie w " 'Til I hear you sing" ) ;)

Niestety nie mam tak bogatego zasobu informacji co do aktorów musicalowych, bo sama niewielu z nich jeszcze słyszałam.

Karolina230

Ramin. Oł je. Czuję pokrewieństwo dusz:D:D:D

Karolina230

"This is the moment" w wykonaniu Aleksandra definitywnie muszę posłuchać. Cóż, ja słyszałam Krucińskiego i to było... cóż, dziwne:D
Niestety, w ROMIE nie miałam przyjemności być (jeszcze), ale też słyszałam wiele dobrego o "Deszczwoej piosence". Ciekawa jestem tłumaczenia, bo te romowskie raczej mnie nie przekonują (vide: "Nędznicy" -
"Przyznam się,
sąd czeka mnie
lub potępienie,
jeśli nie" - no błaaagam...

A propos warszawskich "Les Mis" - flashmob był niesamowity (jest chyba w 3 wersjach na YT, więc ze znaleznieniem nie powinno być problemu:)

Też nie słyszałam jakoś specjalnie wielu aktorów musicalowych.
Nie słyszałaś "Jane Eyre"? Na YT jest dostępny soundtrack, są też całe przedstawnienia, ale - oprócz wersji japońskiej - każda w strasznej jakości.
Z tych numerów, które lubię: "Sweet Liberty" - piękny tekst, o sytuacji kobiety w XIX wieku, pragnieniu wolności, ogólnie bardzo do Jane pasuje i brzmi ślicznie. "Brave enough for love" - finał, muzycznie piękny, i o mało się nie popłakałm, kiedy słuchałam go pierwszy raz. "The graveyard" - nie widziałam w przdstawnieu, ale z tekstu wynikałoby mi, że to "przemiana" małej Jane w dorosłą Jane (przed wyjazdem z Lowood). "Sirens" - Barbour brzmi hipnotyzująco, ma przepiękny głos. "In the light of a virgin morning" - duet Blanki i Jane, "Slip of a girl" - opis uczuć pani Fairfax, kiedy dowiaduje się o zaręczynach pana Rochestera i Jane (same oświadczyny - "Proposal" - jakoś specjanie mnie nie zachwyciły). Jeszcze może "Voice across the moors" - pamiętna scena z książki, kiedy Jane jest o krok od wyjścia za Saint-Johna. I jeszcze może "Painting her portrait" - pierwsza piosenka z tego musicalu, którą usłyszałam.

"Wuthering Heights" - "Wichrowe Wzgórza" to też genialny musical z genialnym głosem Lesley Garrett.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź:D

littlelotte52996

No romowe tłumaczenia nie są co prawda majstersztykiem, ale ktoś, kto je robił starał się i to należy docenić ;)

Dzięki Tobie nie wyjdę z YT podczas weekendu majowego! :D Ale to dobrze, bo to ma być czas relaksu, a nie spiny ;)
Jestem ciekawa czy widziałaś może jeszcze jakiś musical z Thomasem, bo ja byłam blisko obejrzenia Tanz der Vampire, ale głupia nie wiedziałam jak to odtworzyć, a teraz nie mogę pliku znaleźć. Ale to "mądra" ja :D

Również Cię pozdrawiam i czekam niecierpliwie na odpowiedź ;)

Karolina230

To się naczekałaś:( Jakiś musical z Thomasem... Hmm, oprócz "Jekyll&Hyde" chyba nie. A, i jeszcze urywki "Hrabiego Monte Christo". Notabene, jakoś mnie ie urzekł. Może kiedy posłucham całości... O ile całość znajdę.
A mówi Ci coś nazwisko Uwe Kroeger?

littlelotte52996

Ano mówi, mówi :D Van Helsing z "Draculi" i jeden z niemieckich Upiorów obok Thomasa. Fajnie śpiewa ogółem, ale moje serce jest bliższe Thomasowi, że się tak wyrażę :D

Z Thomasem podoba mi się wyżej wymieniony "Dracula", ale uważam, że mógł się choć troszeczkę więcej poruszać. Stoi jak słup w większości scen, ale i tak mi się ten musical podoba. "Hrabiego..." obejrzałam całego i jestem oczarowana, tak jak i "Jekyllem&Hydem". No cóż mogę więcej powiedzieć? Gość według mnie jest świetny :D

Karolina230

A, że się tak wścibsko zapytam, gdzie obejrzałaś "Hrabiego.."? W całości jest na YT?

Ostatnio spodobał mi się jako Maxim de Winter w "Rebece". Widziałaś może? Uwe Kroeger też grał tę rolę i chyba jednak wolę jego (tak ogólnie, bo co do "Rebeki" to się za Chiny Ludowe nie mogę zdecydować:))
Na wypadek, gdybyś nie słyszała: "Hilf mir durch die Nacht" z Thomasem i Lucy Scherer, która tak swoją drogą podobała mi się zdecydowanie mniej niż Wietske van Tongeren.
http://www.youtube.com/watch?v= CYGRYOkjxgs
Tylko bez spacji:)

ocenił(a) film na 7
littlelotte52996

Wybaczcie, że wtrącam się do tej dyskusji po 10 latach, ale widzę, że wreszcie spotykam osoby, z którymi mam jakiś wspólny temat, więc pozwólcie, że skomentuję to i owo. Nie potrafię przejść obojętnie, kiedy ktoś mówi, że nie był w stanie słuchać polskiej wersji Jekylla i Hyde'a. Wiem, że tłumaczenie jest koszmarne, ale ja po odkryciu Janusza Krucińskiego w roli Hyde'a, nie potrafię już słuchać innej wersji niż polska. Słuchałam chyba wszystkich wykonawców, których nagrania można znaleźć na YT i w tej roli Janusz wygrywa z ogromnym zapasem. Też lubię Borcherta i Cuccioliego, ale nie dorastają do pięt Krucińskiemu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones