owszem Juno z 2007 roku jest amerykańskim remakem filmu koreańskiego:)

To ze w jednym i drugim filmie glownym tematem jest ciaza nastolatki, to jeszcze nie powod by uwazac "Juno" za remake!

-Grail- spójrz na tytuły filmów, spójrz na powiązane.
Juno to remake.

Widzialas oba filmy? Bo z tego co pamietam, wspolny dla nich jest jedynie punkt wyjscia (nastolatka w ciazy). Wiec o remake'u nie moze byc mowy - co najwyzej luzna inspiracja :)
Zreszta sprawdzilem teraz na imdb i tam tez nie ma mowy o powiazaniach.

Widziałem oba filmy i o żadnym remake'u czy choćby luźnej inspiracji nie może być mowy. "Juno" opowiada o 16latce która postanawia urodzić i oddać dziecko do adopcji. "Jeni,Juno" to film o dwojgu młodziutkich zakochanych walczących o prawo do bycia razem i wspólnego wychowania dziecka (sprawia wrażenie bardzo luźnej adaptacji "Romea i Julii").Podobieństwo tytułów jest tu zupełnie przypadkowe zwłaszcza że Juno w tym wypadku to męskie imię.
Nie staram się tu udowodnić że "Juno" jest jakąś jedyną w swoim rodzaju historią(jak na mój gust jej sukces wynika raczej z podejścia do tematu niż oryginalności fabuły). Ale ten konkretny film nie był jego inspiracją.
Nawiasem mówiąc nie sprawdziłem jeszcze ale jestem niemal pewien że "Storming Juno" z 2010 również nie jest remake'iem sequelem ani prequelem "Jeni, Juno"