Ten film to obrzydliwa szkopska agitka odbrązawiająca nazistów... Niemcy byli AGRESOREM, a Agresor NIGDY NIE JEST OFIARĄ.
Tak, wszyscy Niemcy byli winni jako agresorzy wobec tych na których najechali. I nie ma znaczenia jak oni sami miedzy sobą to postrzegają i w jaki sposób się rozgrzeszają.
Historyjka zmyślona od początku do końca. Ten konkretny żołnierz istniał ale nie w tym obozie i znikąd nie uciekał - wrócił do domu w 1947 na mocy porozumień pokojowych. Rozważania czy ten konkretny Niemiec mógł być zbrodniarzem czy nie, prowadzą tylko pożyteczni idioci niemieckiej propagandy.
W 2000 roku prezydent Niemiec stwierdził, że skończył się dla Niemców okres pokuty i nic nie zapłacą więcej już żydom za straty wojenne. Od tamtego czasu Niemcy zaczęli kręcić filmy odbrązawiające nazistowskich agresorów i przedstawiali siebie jako ofiary.
"History canal" w latach 2000 (przezwany w Polsce "Hitler TV") emitowali ckliwe dokumenty w rodzaju "ocaleni spod Stalingradu" (ci "ocaleni" to byli niemieccy żołnierze - takie to były niewinne ofiary tych wstrętnych sowietów którzy nie dosyć, że się zabić nie dali to jeszcze do nich strzelali).
Od tamtego czas niemiecka propaganda odbrązawia swoich zbrodniarzy i przerzuca winę na ofiary w czym wtórują im żydzi pozbawieni już perspektyw ciągnięcia pieniędzy od Niemców. Z wielką ochotą przerzucają się więc na "winnych zastępczych", czyli Polaków.
Ten film jest kłamliwy i propagandowy. Ktoś kto patrzy na taki gniot i pisze że się nim wzrusza jest SKOŃCZONYM GŁUPCEM...
Dla przypomnienia - to coś takiego jakbyście oglądali nazistowski propagandowy "Heimkher" Igo Syma z 1941 roku i opowiadali jak się na nim wzruszyliście... Igo Sym dostał za ten film nagrodę główną od AK - kulę w łeb za kolaborację... Po waszych komentarzach widać, że do tej pory nie brakuje w Polsce sprzedajnych lub zwyczajnie głupich, których wyleczyć może tylko 7 gram ołowiu.
Próbuję sobie wyobrazić, że ty naprawdę jesteś zadowolony z tego, jak piszesz.
Twoje otoczenie też wierzy w te spiski?
Ze przeciwko tobie Spiskuje twój lekarz??? Nie wiem co o tym sadzi moje otoczenie bo twoja osoba nie jest w kręgu zainteresowania nikogo z mojego otoczenia.