Jesteśmy z przyszłości 2

My iz buduschego 2
2010
6,3 991  ocen
6,3 10 1 991
Jesteśmy z przyszłości 2
powrót do forum filmu Jesteśmy z przyszłości 2

Rosyjska propaganda

użytkownik usunięty

Ten film to typowa rosyjska propaganda. Przynajmniej w moim odczuciu. Ukraińcy zostali
przedstawieni tutaj w sposób bardzo negatywny. Dało się to zauważyć już w pierwszej scenie,
w której to Borman ostrzegł studentów, że Ukraińcy mogą ich nazywać 'moskalami'. Kłamstwo!
Nawet w samym centrum nacjonalizmu ukraińskiego, w mieście Lwowie NIKT nie będzie
Rosjan od moskali wyzywał. Chyba że zaczną się rzucać i zaczepiać, wtedy owszem, może
dojść do różnych incydentów. Znam wielu Rosjan mieszkających we Lwowie (tak, są tacy) i nikt
nie narzeka... O, kolejne kłamstwo: żołnierz UPA pijący wódkę. Żołnierze Ukraińskiej
Powstańczej Armii mieli KATEGORYCZNY ZAKAZ SPOŻYWANIA ALKOHOLU. Czemu Rosjanie
mierzą wszystkich swoją miarą? Jak ich partyzanci chlali wódkę do upadłego to nie znaczy że
wszyscy tak robili.

Ciekawi mnie jeno dlaczego w obozie wisiała flaga żółto-niebieska a nie niebiesko-żółta? Błąd
czy jakieś celowe odniesienie do jakiejś grupy nacjonalistycznej? Wisiała tam również flaga
nacjonalistycznej partii Swoboda (która nota bene obecnie ma frakcję w parlamencie, i to
większą od komunistów!) ale oni nie chcą przywrócenia żółto-niebieskiej flagi (flagi
państwowej Ukraińskiej Republiki Ludowej).

Cóż, mam dość krytyczne zdanie odnośnie tego filmu choć poprzednia część mi się podobała.
Ale alergicznie reaguję na tego typu kino pewnie ze względu na ukraińskie pochodzenie...

użytkownik usunięty

Podstawowym problemem tego filmu jest to, że powtarza koronny argument noebanderowskiej propagandy: jakoby UPA walczyła tylko (albo przede wszystkim) z komunistami. A czy polscy księża i dzieci w kołysce to byli komuniści? Ale Moskwa ciągnie w swoją stronę - i niby skrytykowano UPA, ale obraz został na swój sposób zafałszowany.

Co do picia - trochę się interesuję tym tematem i faktycznie nie znam ani jednej relacji mówiącej o pijanych banderowcach. Ale... uczeń po spożyciu narkotyków mówi do nauczyciela: przynajmniej jestem trzeźwy, że się posłużę taką metaforą. (Co ciekawe, film został prawnie zakazany na Ukrainie, a jednym z głównych argumentów ku temu było właśnie picie wódki, a nie scena masowego mordu). Rosjan ze Lwowa nie znam, więc nie wiem, jak im tam jest, zakładam, że masz rację.

Bardzo mnie ciekawi, w której scenie pojawiła się flaga Swobody? Bo "przeklikałem" cały film specjalnie w celu jej poszukiwania, ale niestety nie znalazłem.

użytkownik usunięty

Ups, wstyd się przyznać ale chyba mi się pomyliła flaga Swobody z flagą OUN :(

Odnośnie Rosjan - moja babcia jest Rosjanką i od czasów głębokiego sojuzu mieszka we Lwowie i nie jest mi wiadome by ktoś coś jej zrobił ze względu na pochodzenie. Przyjaciele rodziców też są Rosjanami i ciągle chodzą uśmiechnięci po mieście więc raczej mam rację. :P

użytkownik usunięty

Okej, w porządku. Po prostu ja mam z tym trochę inne doświadczenia, choć nie jestem Rosjaninem;) Raz w Sokalu o mało po gębie nie dostałem od jednego nieco już chwiejącego się na nogach faceta za to tylko, że fotografowałem polski kościół (a raczej to, co z niego zostało)... Więc początkowo trudno mi było uwierzyć. Ale skoro tak, to okej, wierzę Ci.

użytkownik usunięty

Wiesz, debile są wszędzie. Moich rodziców kilka dni temu ktoś zwyzywał za to, że rozmawiali sobie po ukraińsku idąc ulicą. Moim zdaniem to również nie jest ani fajne, ani normalne no ale tak jak wcześniej pisałem - głupcy są wszędzie, nie można sądzić całego narodu przez pryzmat kilku osobników.

użytkownik usunięty

I tu się zgadzam. Mogę dodać tylko tyle, że w moim mieście jest codziennie mnóstwo Ukraińców (handel nadgraniczny) i jeszcze nigdy się nie spotkałem z żadną negatywna reakcją względem nich i oni zapytani o to, mówią to samo (nie licząc Służby Celnej, ale to ich praca). No ale są różne miasta, różne społeczności. Zresztą w mojej okolicy wielu ludzi na korzenie "kresowe" (również dwóch moich pradziadków było Ukraińcami), więc może dlatego.
Poza tym właśnie przypomniałem sobie, że ktoś mi kiedyś mówił o tym, że podobno są we Lwowie takie restauracje, gdzie Rosjan w ogóle nie wpuszczają (a Polaków z niechęcią)... ale nie wiem, czy to prawda.

użytkownik usunięty

Słyszałem o jednej takiej miejscówce, która zowie się Kryjówka (Криївка). Pukasz w drzwi, otwiera się okienko - koleś w czapce upowskiej pyta: "hasło?". A owe hasło to "sława Ukrainie" :P Czasem pytają czy są jacyś moskale lub zdrajcy ojczyzny. Odpowiadasz "nie" i cię wpuszczają :P Typowo nacjonalistyczna knajpa ale jakoś rosyjskie ekipy filmowe wpuszczali. Nie wiem, szczerze to nigdy tam nie byłem ale pod koniec sierpnia wybieram się do Lwowa to z pewnością tam zawitam.

użytkownik usunięty

Możliwe, że chodziło o Kryjiwkę. Ja osobiście bym tam nie wszedł, ale to już kwestia indywidualna.
A skłaniając się do podsumowania, powiedziałbym, bazując na doświadczeniach moich znajomych, że w Wielkiej Brytanii panują dużo bardziej nietolerancyjne nastroje wobec Polaków, niż na Ukrainie. Poza tym Ukraina nie jest jednorodna - ci, co mieszkają na wschód od Zbrucza to ludzie do rany przyłóż, trochę gorzej jest na zachodzie, ale to też zależy od miejscowości (to już moje osobiste doświadczenia). W każdym razie nie można popadać w skrajności.

minęło trochę czasu.. Jestem ciekaw ja obecnie czują się Rosjanie we Lwowie? Jakieś wieści od znajomych?

ocenił(a) film na 7
Yarada

Jestem ciekaw co by było gdyby Polska po 1945 była w pełni niepodległa a Województwo Lwowskie w naszych rękach
Tak samo jak Królewiec Grodno i Brześć