PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=640417}

Jestem Gabriel

I Am Gabriel
2012
5,8 603  oceny
5,8 10 1 603
Jestem Gabriel
powrót do forum filmu Jestem Gabriel

nikt nie widział słońca ale tez nikt nie kwestionuje że ono istnieje. Boga niektórzy nie zobaczą na tym świecie bo ich realistyczne rozumienia świata nie dopuszcz istnienia świata równoległego w czasie , nadprzyrodzonego . Dlatego film uważają za infantylny ? Może przyjdzie czas że otworzą oczy ..

malinowa123

Nikt nie widział słońca? Mieszkasz w jakiejś podziemnej wiosce?

ocenił(a) film na 6
Serafin88

naprawdę patrzysz prosto w słońce ? i widziałeś ostatnio całe zaćmienie ? i jeszcze widzisz ? cuda się dzieją ))))))))

malinowa123

krasnoludków, elfów, gnomów, goblinów, także nikt nie widział. bo nie otworzył oczu....Widzimy co chcemy i tłumaczymy jak chcemy.. Możemy wierzyć w co chcemy, i tak samo tłumaczyć świat będzie wyznawca Boga, Potwora Spaghetti. czy jakiejkolwiek religii. A może to bogowie Indiańscy???

miko_5

Gdyby nie zjawiska paranormalne nic by nie powstało. Fluktuacje kwantowe są wszędzie.
Duchy, dusza są. Energia jest stała. Promieniowanie mikrofalowe tła i elektromagnetyczne jest wieczne, do dziś mamy sygnały z Wielkiego Wybuchu. Całą materię ożywioną i nieożywioną otacza to promieniowanie, które opuszcza w momencie śmierci organizm i otacza wszystko. Wspomnienia i doświadczenia prawdopodobnie są kasowane ale nie jest pewne jakie informacje wiążą się z tą falą elektronafmetyczną, energią kwantową, to nie ma związku z religią, bajką, niebem, piekłem, tylko prawami fizyki kwantowej. Z samej energii nie może powstać materia, materia nie jest stała, energia już tak, jest wieczna, czy to świadczy o zyciu po śmierci, według mnie bardziej wskazuje na reinkarnacje ale to nic pewnego, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana niż dostrzegamy to gołym wzrokiem.

ocenił(a) film na 1
malinowa123

Na sekundę można spojrzeć prosto w słońce. A ten film po prostu obraża inteligencję widzów. Chyba tylko sześcioletnie naiwne dzieci wychowywane w religijnych rodzinach by go kupiły. Zasada "kiedy coś idzie nie tak, trzeba się modlić i pokładać całą nadzieję w wierze, że Bóg wysłucha modłów" jest dla imbecyli. Rozsądnie myślący człowiek wie, że cokolwiek otrzymuje, zyskuje to w rezultacie własnych starań i tego, że wziął się do roboty, żeby to osiągnąć.

Wiara w uzdrawiającą moc modlitwy lub relikwii świadczy o myśleniu magicznym i jest takim samym zabobonem jak dowolne wierzenie tzw. pogańskie.

ocenił(a) film na 1
malinowa123

E walić taki film. Lepiej obejrzeć Gremliny, Największy koszmar Ernesta, George prosto z drzewa, Maska (oraz jego sequel)