Ja przyznam szczerze znam Grete dopiero od How dare you speech z ONZ. Ok może ktoś ja znał wcześniej z przemówień w PE. Ale w filmie ekipa towarzyszy jej od strajku w szkole. Czyli co? Już wtedy Pan Grossman stwierdził, że to przyszła liderka ruchu klimatycznego? Na początku filmu przecież nawet rząd szewdzki i media jej nie znają.