Niewiem czego wiekszosc ludzi oczekuje po filmach horror/sensacja (pewnie jedni tego ze flaki i krew beda laly sie strumieniami a drudzy ze film co 10 minut bedzie wyjasniac wszystkie mozliwe zawilosci fabuly tak aby nie zostawic zadnej luki). Zaczne od tego czego nie zobaczysz w tym filmie otoz : nie zobaczysz sztucznosci, nie zobaczysz cyckow (niestety i pogodz sie z tym), nic nie bedzie wybuchac co 3 sekundy, nie bedzie odziału komandosow z usmiechem na ustach zabijajacych hordy zombie, wiec wlasciwie co ten w film ma do zaoferowania zapytasz? Odpowiedz jest prosta : swietnie przeprowadzona fabule, genialna gre aktorska, chwytajace za serce sceny z pozniejszym motywem osamotnienia (kto znalazl w sobie chociaz minimalne poklady empatii i wcielania sie w glownego bohatera ten zrozumie), oraz akcje rozwiajajaca sie stopniowo a nie zrzucona na widza od tak. Głowny bohater w koncu nie jest biegajacym i strzelajacym we wszystko Rambo, jest czlowiekiem z krwi i kosci ktory przezywa rozne stany emocjonalne (odczuwa wielki strach, doskwiera mu samotnosc, w niektorych sytuacjach dziala nieco irracjonalnie co spowodowane jest chwilą oraz ogromnym stresem) czyli prosto mowiac jest jednym z nas. I to wlasnie jest glowna zaleta tego filmu. Dodatkowo obsypane jest to oczywiscie efektami specjalnymi oraz ciekawymi ujeciami znisczonego i wymarlego swiata ktore tworza niesamowity klimat. W glebsze watki fabuly nie bede sie zaglebiac chce przedstawic tylko fundamenty na ktorych zbudowano "Jestem Legenda" wiec jezeli znudzily cie filmy pokroju "Resident Evil" gdzie bohater to bezplciowy msciciel ze 100% celem oraz nadludzkimi mocami to ten film jest dla ciebie :)
Normalnie z ust mi to wyjąłeś :)
Duża grupa ludzi nie lubi tego filmu , bo po prostu nie potrafi go zrozumieć... :(
No i zapomniałeś powiedzieć o jednym - genialna muzyka ;)
opanuj sie!!!w tym filmie nie bylo genialnej gry aktorskiej a fabuly nikt nikomu nie musi wyjasniac bo byla bardzo prosta i zwiezla.ty i twoj adorator piszecie jakbyscie swoimi nieprzecietnymi mozgami zrozumieli ten film podczas gdy dla innych jest niezrozumialy, prosze nie osmieszajcie sie.film moze byc dobry z krwia i bez krwi, pod warunkiem, ze jest zrobiony ze smakiem.dam mu naciagana 7 ze wzgledy na te stany emocjonalne(tez mi sie to podobalo)bo z reguly amerykanie musza robic w swoich filmach super bohaterow.UWIERZ, SA LEPSZE FILMY OD IRON MANA I JESTEM LEGENDA a ty palnales 9 i 10.
Mnie się nie podobał aż tak by się nim zachwycać,książka była dużo lepsza,a najbardziej zmiany końcowych scen,w książce to było coś a w filmie?amerykańce za bardzo kochają patos i uwielbiają psuć swoimi ekranizacjami dobre książki.
Ja uważam że film był całkiem dobry. Chwilami nawet trochę straszny. Może to nie jest jakieś arcydzieło ale fajnie się ogląda.
Tylko że to miał być s-f z elementami horroru a nie typowy horror,no ale zombie zmieniają klasyfikację gatunku.Gdybym nie czytała książki to może patrzyłabym na ten film przychylniej,a tak jak zwykle jestem rozczarowana ekranizacją świetnej książki która zapoczątkowała gatunek filmów o zombie i innych mutantach i wypadkach z wirusami,i zagładach ludzkości przez tenże wirus.
Panowie u góry: nie ma w tym filmie nic do rozumienia, a genialna gra aktorska to jest w "Kto się boi Virginii Woolf". A jeśli mam uwierzyć w osamotnienie i w rezultacie tego, "odpały" głównego bohatera, to potrzeba czegoś więcej niż jego gadek z manekinami. Do tego to bez sensowne amerykańsko-chrystusowe poświęcenie na końcu. Dżizas... już wolę pierwowzór kinowy z Chestonem. Tu cały film padł przez idiotyczną zamianę rozumnych potworów na biegające zombiaki. Ta zagrywka = typowa masówka made in usa. Kicha.
Nie oceniłbym tego filmu na 10, ale zgadzam się w większości z Twoim zdaniem. Większość ludzi oczekuje od takiego filmu ciągłej akcji, strzelania, wybuchów, najlepiej jeszcze jakby się tam gdzieś cycki wcisnęło i o jest super film. Te same zresztą argumenty można przeczytać pod serialem Walking Dead, że nuda, że o co chodzi wogole? Jak ktoś lubi rozwałke to niech se obejrzy jakiś nowy film z serii ... żywych trupów, typowa rozrywka, paczka popcornu i krzyczysz sobie ' ja cie! ale mu urwało łeb... super'. Jak kto lubi..
Ja oczekuję ducha świetnej powieści którego w tym filmie niestety ale zwyczajnie zabrakło i dla tego nie mogę mu dać wysokiej oceny,zmianą wampirów na zombie położyli twórcy sporo.Will był dobry ale nie wybitny no i jeszcze ten koniec,nie oczekuję od filmu strzelanek,krwi czy innych akcji,ale ducha co ma w sobie powieść i co czyni ją mimo upływu lat świetną,o filmie za 10 lat będą pamiętać chyba tylko fani Smitha i kina.