słuchajcie !! a ja uważam że zakończnie powinno być takie: Robert czy jak on tam mial na imię uświadamia sobie że ta kobieta i chłopiec to wytór jego wyobraźni!, zbyt długo przebywał sam, stracił psa, postradał zmysły. Wymyślił jednak antidotum, ale widział że jest za późno na zmiany psychicznie nie wytrzymał i w piwnicy kiedy dobierały się do niego mutanty wysadził się w powietrze, a ziemie opanowały mutanty stworzenia lepsze od ludzi... tyle że ten film to superprodukcja miała być i założenie było takie: zadowolić przeciętnego Kowalskiego zajadającego popcorn w kinie!
tyle!