http://www.youtube.com/watch?v=MhY2-D3Lwto to jest to drugie ;)
Mi sie bardziej podoba jak on się poświęca i umiera.

Zdecydowanie oficjalne zakończenie dużo lepsze.

Dziekuje wam bardzo ;)

No ale skoro on nie poświęcił swojego życia dla reszty ludzi , no to chyba raczej nikt go nie zapamięta jako legendy. Wtedy nie zgadzało by się to z tytułem filmu.

Jeśli ktoś zna jakieś argumenty według których moja teoria byłaby nie prawdziwa to bardzo proszę o podanie, bo filmik był po angielsku i nie wszystko mogłam zrozumieć.

Oryginalne zakończenie jest sto razy lepsze.

Oryginalne zakończenie dużo lepsze. A film całkiem niezły.

O ile się orientuje książkowo wychodzi że Pan Omega był "legendą" dla potworków - tą negatywaną, która straszy się dzieci.

Oni tam chyba zresztą w tej książce wykazywali więcej inteligencji i byli w bardziej jawnym kontakcie z Panem Omegą

drugie również świetne, dające możliwość kontynuacji ze Smithem, a nie tylko prequela...
ogólnie to zupełnie inaczej odbiera się film, w zwykłym chcą się nażreć po prostu, a tu jest coś więcej, lobie takie alternatywy chociaż prawdziwe zakończenie oczywiście lepsze...

Mi się podobały obydwa. Tak jak pisałeś po drugim można zrobic kolejną część. Ciekawe czy zrobią kiedyś?

Ja myślę, że raczej nie zrobią. Skoro w oficjalnym zakończeniu główny bohater umiera ....
...przecież to alternatywne zakończenie mało kto zna (w kinach raczej go nie puszczano, chociaż mogli je dodawać w dodatkach na DVD, ale i tak myślę, że kontynuacji raczej nie będzie ).

"nażreć poprostu" - fajnie to ująłeś :-D Mnie isę bardziej podoba to oficjalne, przynajmniej nie ma całkowitego happy-endu. To drugie zmienia też chrakter zombiaków - okazują jakieś uczucia, chociaż w całym filmie były bezduszne i krwiożercze.

Wow.. niezłe ;D