PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=217801}

Jestem legendą

I Am Legend
7,5 482 899
ocen
7,5 10 1 482899
5,8 26
ocen krytyków
Jestem legendą
powrót do forum filmu Jestem legendą

Dziwi wysoka ocena

ocenił(a) film na 5

Dziwi mnie osobiście wysoka ocena tego filmu. U mnie jest to max 6, ale zacznijmy od początku. Film traci bardzo wiele na tym, że scenarzyści nie byli zdecydowani, odnośnie głównego motywu filmu. Film nie poszedł ani w stronę horroru z zombiakami w krolach głównych. Ani także nie poszedł w stronę filmu psychologicznego, mam tu na myśli poświecenie całej fabuły na ukazaniu zmiany psychologicznej u Willa Smitha po nastąpieniu epidemii. Wszystkiego jest po trochu, można rzec. Częsciej dostajemy tu sceny wyjęte z komedii, jak scena Willa w sklepie z manekinami w tle, niż sceny, które wywoływałyby ciarki u widza. Na minus także pewna niekonsenkwętność ze strony reżyserów. Chodzi mi tutaj o bardzo szybkie przechodzenie ze scen humorystycznych do scen strasznych i poważnych. Will Smith cytuję Shreka i nuci sobie pod nosem piosenki Marleya, by za chwilę wskoczyć w setki zombiaków z granatem w ręku? Sorry, ale to jest trochę nie na miejscu. Dołować może również gra głównego bohatera i jego wymuszany, nienaturalny i komiczny płacz w niektórych scenach. "Jestem Legendą' ma także kilka plusików. Największym jest zdecydowanie fabuła ogólna. Pomysł na wprowadzenie epidemii ludzkiej po, której populacja ludzka jest bliska 0% jest bardzo awangardowa. To się ceni. Plus również za niewkroczenie na drogę komercji i niezliczonej ilości efektów specjalnych. Podsumowując, film średni, z wieloma niedociągnięciami, ale za to i z nielicznymi pozytywami.
5/10

użytkownik usunięty
zizej1

Dla mnie najsłabszym elementem filmu, sa rysunkowe wampiry... generalnie film raczej slaby.

ocenił(a) film na 9

To nie były wampiry tylko zakażeni ;)

ocenił(a) film na 10
zizej1

A mnie dziwi, że ten film nie ma oceny 8,5/10

ocenił(a) film na 7
Merle_Dixon

Chyba sobie żartujesz. Ja wiem, że ludzie lubią Smitha, ale są jakieś granice. ;)

ocenił(a) film na 10
G00N3R

Nie chodzi o Smitha tylko o całość ;)

użytkownik usunięty
Merle_Dixon

zgadzam się :)

ocenił(a) film na 10
zizej1

No,a to niby komiczne zachowanie bohatera w wypożyczalni,nie miało nam ukazać aspektu psychologicznego filmu?
Jak kolesiowi,który od 3 lat żyje sam siada powoli psycha,do tego stopnia,że gada z przedmiotami takimi jak manekiny.
Ja to odebrałem akurat jako pozytywny aspekt filmu.

zizej1

Horror obok komedii romantycznej to najgorsze gatunki filmowe,ktorych nie oglądam. Jednak ze względu na fakt, że to również
i film sci-fi obejrzałem i niestety zawód. Dziwia mnie nominacje dla tego filmu i wysokie oceny w rankingach.

ocenił(a) film na 8
nemos123

Nie najgorsze... tylko Ty je najmniej lubisz. Pomyśl.

ocenił(a) film na 8
zizej1

No to po kolei. Faktycznie film nie jest typowym przedstawicielem gatunku zombie - movies, ani bynajmniej nie jest studium psychologicznym jakiegoś przypadku. Właśnie dlatego, że film nie jest typowy, jest tak ciekawy i uniwersalny. Poświęcenie całej fabuły na "ukazaniu zmiany psychologicznej" było by daremnym zabiegiem w superprodukcji katastroficzno - sci-fi. Z drugiej strony, gdyby było więcej akcji i potworów film nie byłby tak interesujący. Nawet pójdę dalej. Uważam, że byłby irytujący i męczący gdybyśmy oglądali jak potwory/zombiaki próbują przez 2h zabić ostatniego człowieka na ziemi. Dlatego akurat proporcja w tym filmie to najlepsza jego strona. Mamy tu idealną ilość potworów, idealną ilość retrospekcji, Idealną ilość informacji o epidemii, idealną ilość tęsknoty za rodziną, idealną ilość ukazania samotności, idealną ilość ukazania codzienności po apokaliptycznego świata i wisienka na torcie czyli wspaniała relacja pomiędzy człowiekiem a psem.
Tylko na pozór sceny w sklepie są wyjęte z komedii. Moim zdaniem to właśnie te sceny wywołują ciarki. Te sceny ukazują jakim stopniu człowiek potrzebuje innych by funkcjonować poprawnie. Nie zauważyłem tu również niekonsekwencji reżyserów( jak to ująłeś). Scena z recytacją Shreka nie była komediową sceną. Również pokazywała jego samotność (zna Shreka na pamięć) i chęć posiadania przyjaciół. Można przyjaźń Shreka i osła można porównać do przyjaźni jego i Sam (psa). Scena kończy się słowami - "Ośle ja nie mam przyjaciół" co można zrozumieć, że jest nawiązaniem do śmierci Sam o której przecież już nigdy nie wspomina. Scena ta również pokazuję, że ma problemy z nawiązywaniem relacji, po recytowaniu Shreka padają słowa" nie dogadujesz się już tak dobrze z ludźmi, co? Po za tym ten zarzut jest o tyle prosty do obalenia, że po scenie z Marleyem( która też nie była komediowa) miał być to moment zaskoczenia. W tym filmie, tak jak w życiu, ludzie nawet w bardzo złej sytuacji, często nie tracą poczucia humoru. A reżyser wspaniale wykorzystał komediowy talent Willa. Z twoim zdaniem na temat gry Willa Smitha już nie mogę dyskutować bo to twój odbiór na który nikt nie ma wpływu. Ja widziałem tu tylko szczere uczucia i świetną grę. Uważam że udźwignął tą rolę. Jeśli chcesz zobaczyć nienaturalny i komiczny płacz w jego wykonaniu obejrzyj "1000 lat po ziemi". Tam faktycznie się nie popisał. W "Jestem legendą" trzyma bardzo wyskoki poziom tak jak w "Siedem Dusz" i "W pogoni za szczęściem" gdzie również przeplatają się elementy komedii. Z plusami oczywiście się zgadzam. Przeczytaj, przemyśl, oglądnij jeszcze raz. Może wróć do tego filmu za kilka lat. Pozdrawiam

nienormalnylis

Twoje uzasadnienia są tak sugestywne i przekonywujące, że postanowiłem w chwili wolnego jeszcze raz obejrzeć ten film. Lubię po raz drugi oglądać filmy, bo dopiero wtedy dostrzegam to co umknęlo mi za pierwszym razem. W bardzo wielu przypadkach złapałem się na tym, że moje oceny w stosunku do niektórych filmów są zaniżone ,lub po prostu niesprawiedliwe. Zawsze potrafię przyznać komuś rację jeżeli po przeanalizowaniu dojdę do wniosku, że słowa drugiej osoby nie są pozbawione sensu.

ocenił(a) film na 8
nemos123

Dziękuje i bardzo mi miło. Ja też wiele razy oceniłem film pochopnie. A gdy więcej o nim poczytałem okazało się, że nie wszystko zrozumiałem lub nie dostrzegłem wielu ważnych szczegółów. Miałem tak szczególnie z filmami "Zostań", "Obłęd" czy "Donnie Darco" . Te filmy w tym momencie są jednymi z moich ulubionych.
To duża umiejętność, że potrawisz komuś przyznać razcję i że jesteś otwarty na argumenty. Szczególnie w internecie ludzie zatracili tą umiejętność a przecież tylko "krowa nie zmienia zdania" :D
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
zizej1

Wreszcie jakas sensowna opinia o tym filmie bez hejtu ale i bez zachwytu. Film się miota z kąta w kąt gatunkowo jak napisałeś.

ocenił(a) film na 8
zizej1

Mnie osobiście zachwycił, ale po obejrzeniu do końca. Oglądałem go dawno, ale wywarł na mnie tak pozytywne wrażenie, że myślę, że wrócę do tej produkcji nie raz :) . I myślę, że moja pozytywna ocena nie ma nic wspólnego z obsadą produkcji. Jak się okazuje nawet najlepszy film może zostać zepsuty przez znanych i cenionych aktorów, więc nie powinno się uwzględniać zbytnio takich aspektów przy ocenie filmu.

ocenił(a) film na 5
zizej1

Mam takie same odczucia, tym bardziej, że film w podobnej tematyce, nakręcony znacznie wcześniej i znacznie lepiej, gdzie jest więcej psychologicznego aspektu i świetne zdjęcia opustoszałego Londynu to 28 dni później.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones