Witam mam pytanie na temat pułapki która była koło Freda (manekina z pomarańczową bluzą), a dokładnie czy zastawił ją sam Robert a przez to że oszalał z samotności o niej zapomniał, czy też ten lider potworów był na tyle inteligentny, że zastawił na Neville'a taką samą pułapkę jaką on zastawiał na nich? Oglądałem ten film jakiś czas temu a do dziś się nad tym zastanawiam.
W filmie nie ma na to odpowiedzi, ale możemy się domyślać, że zastawił to przywódca zarażonych.
IMO to była jakąs stara pułapka zastawiona przez Roberta. aaeni pewnie widzieli kiedyś jak ją zrobił i dlatego w nią nie wpadły. Potem sef zobacy jak to dokładnie działa, wiec postawili tam Freda. Zarażeni zostawili to tak i posi soie gdzieś. W końcu nie wiadomo kiedy doktor miały w nią wpaść, a cekac nie byłoby sensu. Mieli farta, że wpadł po pierwszym dniu o i zawiadomił ich apach krwi. 
Czemu boss nie zaatakował? To ju pewnie błąd twórcy ;)
Boss nie atakował, bo słońce było zbyt wysoko i nie chciał ryzykować. Jego pupile skoczyły, bo były albo bardziej wygłodniałe, albo mniej inteligentne (w końcu były to psy, a boss to człowiek, więc pewnie zostało mu minimalnie więcej inteligencji).
Dla psów tez słońce stanowiło przeszkodę. początkowo doktorka oddzielał od psów pasek promieni słonecznych i psy przez to nie przesły (chciały, ale się poparyły), ale nie miały problemu, gdy słońce schowało się za budynkami. Skoro psy nie miały z tym ju problemu, to boss też nie powinien miec. No chyba, że psy yły trochę bardziej odporne na to światło.
Zauważ, że nie było jeszcze kompletnej ciemnicy (porównaj moment kiedy atakują go psy, a kiedy jeździ po mieście i mści się na potworkach. Psiaki nie wyskoczyły na bezpośrednie, mocne słońce, ale było jeszcze dość widno - reszta jak napisałem. A ten pasek to było właśnie bezpośrednie słońce.
Nie ma, możemy się tylko domyślać. :) Można by zapytać reżysera, ma ktoś kontakt do niego? ;)
W sumie też się nad tym zastanawiałem. Myślę jednak, że to stworki zrobiły pułapkę. Robert raczej nie budował ich na zapas, ale tylko wtedy gdy potrzebny był mu ktoś do eksperymentu ( tak jak wtedy gdy zlapal dupe bossa :) ) Z drugie strony nie mozna wykluczyc, ze wpadl we wlasne sidla.