I Am Legend przypomina odrobine 28 Days Later i szczeże mówiąc ten film bardziej mi przypadł do gustu, polecam.
no co Ty nie powiesz ;p a żebyś już dalej nie musiał o tym myśleć powiem Ci, że wszystko zaczęło się od "Nocy żywych trupów" Romero ;p
Akurat ten fakt mnie jakoś mało interesuje, film poniżej oczekiwań, nic dodać nic ująć.