hmm...obawiam sie, ze absolutnie nei zrozumiales filmu - ba, nawet jestem tego pewien [MOGA POJAWIC SIE SPOJLERY]...

Nie wyjezdza z NY poniewaz czuje sie winny wybuchu epidemi, i chce za wszelka cene stworzyc antidotum w swoim laboratprium....

Nie rzuc agranatu, poniewaz wie, ze wtedy wampiry dalej beda scigac i jego, i Anne... (zreszta sam to mowi)....a pozatym czuje sie winny do tego stopnia, ze gotow jest poswiecic zycie.

A o koloni zdrowych ludzi nei wiedzial - co zwazywszy na fakt, ze od wielu lat nie widzial zywego czlowieka, moglo byc dla niego malo prawdopodobne......

Na koniec radze ci, jako eweidentnie milosnikowi kina akcji) chodzic na filmy akcji...Pozdrawiam

"..3/4 Filmu gada z Psem.." a co ty byś robił gdybyś był sam z psem ? nic byś się nie odzywał ? nigdy nie mówiłeś sam do siebie ? nawet w myślach ?

może to źle ubiorę w słowa, ale film bardzo dobrze odzwierciedla ludzką psychikę i zachowanie. gdybym był sam to też bym sobie jakąś fure znalazł, nawnosił zajebistego sprzętu do domu, z całą pewnością odwiedził bym sklep z bronią :) itp... zdjęcia w filmie bardzo mi przypadły do gustu, trzeba przeznac że NY ładnie odziali w roślinnosc.

tak, w filmie było za mało akcji, ale chyba nie o to chodziło.

10/10 Zajefajny. Polecam a dodatkowo Will bardzo dobrze zagrał. Naprawde dlugo po wyjsciu z kina jeszcze myslałem o tym filmie.

A jak miał się zabrać z Tobą kobietą skoro już był zarażony? a zanim lek zacząłby działać to trzeba było czasu.

sorry nie z Tobą tylko z tą... nauka ryje mi głowkę za bardzo hehe;p

Jak to zarażony?
Przecież z filmu wyraźnie wynikało, że Neville był odporny na wirusa.