Hmm...film - fakt, inny, nietuzinkowy, ale jakoś nie ujął mnie specjalnie za serce. Mało w nim jakieś zaskakującej akcji, mało dreszczyków emocji... i ogólnie odniosłam wrażenie, iż jest lekko drętwawy. Facet co dzień praktycznie robi to samo, muzyka jest taka wolna, leniwa co jeszcze bardziej spowalnia film. Moja ocena to 6/10.
Dla czegoś nowego, innego, żeby lekko zmienić tą monotonię oglądania w kółko filmów o podobnym wydźwięku - można obejrzeć :)
Pozdro ;)