Jestem matką

I Am Mother
2019
6,4 29 tys. ocen
6,4 10 1 29323
6,3 7 krytyków
Jestem matką
powrót do forum filmu Jestem matką

Scena klucz

ocenił(a) film na 7

!SPOILER ALERT!

Scena, która jest moim zdaniem kluczowa dla zrozumienia końcówki filmu ma miejsce w czasie jednego z egzaminów, kiedy Matka pyta dziewczyny czy oddałaby swoje życie dla innych osób. W tamtej chwili dziewczyna nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Ostatni "test" kiedy główna bohaterka z narażeniem życia wraca do "bunkra" aby uratować swego brata ma dowieść jej wartości/człowieczeństwa/poświęcenia (?!)

Wątek żyjącej na wolności "pierwszej" (?) córki jest ciekawy - ale, nie przemawia do mnie to, że Matka trzymała ją tam tak długo przy życiu po to by poddać testowi następne dziecko... Jak dla mnie dobrze i ciekawie zrobione SF ale można było zrobić z tego lepszą "intrygę" ;)

ocenił(a) film na 4
Overlord111

Nie, to nie jest pytanie czy ona oddalaby zycie dla innych osob. Pytanie jest filozficzne, czy wie co powinna zrobic? Wbrew pozorom to nie jest oczywiste, ze ma sie poswiecic i oddac organy. To jest pytanie o to jak nalezy postapic, ale nie koniecznie moralnie. Dziewczyna wczesniej sama zapytala, ze musi wiedziec o tych ludziach. kim sa. Dobry lider, przywodca, musi wiedziec kiedy kogos poswiecic, a kiedy nie. Przewaznie poswiecanie dobrego przywodcy wcale nie jest dobre dla ogolu spolecznosci. Matka wychowuje ja niby w filozofii zachodniej, a przeciez wg Konfucjusza jej podejscie byloby bledne. Bo poswiecenie sie powinno byc tez w gestii tych 4 osob, ktore powinny odmowic ratowania ich, by lider mogl zapewnic byt swoja wiedza i umiejetnosciami calej spolecznosci. Z jednej strony Matka niby uczy atruizmu, bezsensownego przeaznie, z drugiej strony uczy te swoej Corki egoizmu wpedzajac je w kontrolowane warunki, ktore wlaczaja ten egoizm na roznych poziomach rozumienia. Kolejne filozficzne pytanie: jestes dobry bo czujesz przyjemnosc z tego powodu, bo jest to dla ciebie nagroda, bo chlopiec jest obiecana nagroda, myszka jest sympatyczna i zywym stworoznkiem w pustym bunkrze? Potrafisz miec takie uczucia wobec muchy lub komara, ktory nie gryzie, bo robia to komarzyce? Wypuszczasz pajaki na wolnosc, ktore sa wazniejsze w ekostytemie niz ta mysz? To nie jest takie proste jak w tym filmie, AI bylo niesamowicie rozumne jak na AI z pojmowaniem czlowieczenstwa, ale bylo zbyt pewne siebie w tym wszystkim, inne filmowe androidy, roboty, byly bardzije ludzkie przez to, ze nie potrafily zrozumiec i probowaly zrozumiec.

ocenił(a) film na 4
Overlord111

A i jeszcze jedno, dziewczyna ma przewage nad Starsza Corka, ona zna prawde i ma podstawy uwazac, ze jest wazna dla droidow, tak wiec ponosi mniejsze ryzyko niz Starsza Corka. To jest jak pojscie do siedziby mafiosa z karta przetargowa. Istnieje ryzyko, ze cie zabija, ale tez duza szansa, ze mafioso cie zaprosi i pozwoli pogadac i moze zawrze uklad. Zauwaz, ze ona leci na slepo i nagle sie nadziewa na te roboty? Jakby mialy ja zabic to by ja zabily. Ona jest dobrze wytrenowana w wiedzy ogolnej, teoretycznej, ogladala sobie filmy i programy, coz, mogla przyswoic takze blef, prawa robotyki, turinga czy kryminaly noir :) Jak byla taka genialna jak ja pokazywano, chociaz jest to kompletnie nierealne u nastolatki, to mogla tez pogrywac na zasadzie przewodywania zagrozenia i reakcji Matki. Ja bym tam sie bardziej bala wczesniej, zanim dowiedzialam sie prawdy i zaczelam miec swiadomosc, ze robot nie jest przyjacielem, a zagrozeniem. Wtedy jeszcze ona nie wiedziala, ze robotowi jakos tam zalezy na tym by jej nie zabic i ze nie ma takiego zamiaru. Nie wiedzac nawet jeszcze o tym, ze to jeden system umysl w wielu powlokach, mogla domniewyac, ze jej Matka jest jakims tam glownodowodzacym droidow.
A teraz pomysl, czy na pewno wyciaganie dziecka z cieplarnianych warunkow, wiedzac, ze przeciez tak zaraz go nie abije jak bedzie nieudany bylo naprawde dowodem na madre i prawidlowe postepowanie? Czy rzucanie sie z motyka na slonce przeciw wrogowi, z ktorym nie ma sie szans, jest dobrym pomyslem, uratuje kogokolwiek? Ten film mialby ciekawy twost gdyby sie okazalo, ze to dzikuska, Starsza Corka, zaszczuta, wyalienowana, zepchenita na margines czlowieczenstwa udawadnia, ze jest silna, godna, umie przezyc, nie daje sie zmanipulowac, przeglada intryge matki, postepuje inaczej niz zakladaly wzorce droida i zdobywa nagrode w postaci, Ziemia jest twoja i te zarodki?