Strasznie usypiający jest ten film...Najgorsze są te ujęcia jakby kamera śledziła bohaterów.Nie wiem, co miało to wnieść do filmu?I wciąż powtarzający się motyw nakrywania do stołu!!!Masakra!Chyba forma przerosła treść- bo bohaterowie , na tym tle, wydają się jacyś nijacy i bez charakteru.A mogła z tego być całkiem ciekawa historia...

Też przysypiałam przy tym filmie, mimo, że oglądałam go w samo południe. Nudny, ciągnący się jak flaki z olejem, jedynie zdjęcia ładne.

To jest całkiem ciekawa historia...! Może akcja nie jest wartka, ale tempo rośnie i chyba nie można stwierdzić, że końcówka też ciągnęła się niemiłosiernie.
Bohaterowie może rzeczywiście nie byli wyrazistymi postaciami z wyjątkiem Tildy Swinton, dla mnie zagrała rewelacyjnie.
Uważam, że to film z klimatem i oglądałam go z wielką przyjemnością.