w ogóle nie pasuje do roli matki. obsadziłbym segde. poza tym film genialny
Oj, czyżbyś chciał zaszufladkowac P. Segdę w roli wyrodnych i niezrównoważonych psychicznie matek. Chyba jedna taka rola na koncie w zupełności jej wystarczy, przynajmniej takie jest moje zdanie. A tak przy okazji to w "Tacie" była niesamowita.
Co do Jugowskiej, (to choc nie pytałeś nikogo o zdanie, ja jednak jak to mam w zwyczaju i tak je wyraże) to uważam, że sprawdziała się w 100%. Gra świetnie, no i pokazuje inną stronę swojego aktorstwa a nie tylko milutką s. Bożenkę.
Pozdrawiam serdecznie. :)