jakoś trudno mi było wczuć się w jego specyficzny klimat i wejść do świata reżyserki. jednak im dłużej, tym było lepiej. zwłaszcza wątek przyjaźni (miłości?) Kundla do córeczki burżujskich rodziców był autentycznie piekny i poruszający. bardzo specyficzny film, jednak na duży duzy plus- warto dać się oczarować.