W miarę zgodny z historią, w porównaniu do wersji Bessona wypada świetnie. Ale... sceny batalistyczne nie najlepsze, brakuje mi w tym filmie rycerstwa w zbrojach płytowych, ale najbardziej mnie rozwalił opis bitwy pod Ażonkur opowiadany przez francuskiego generał: Anglicy mieli 500 ludzi, a Francuzi 4 000, mam nadzieje że to błąd w tłumaczeniu...
Ale mimo tych wad daje 8/10, bo film warty obejżenia.