DOKLADNIE!! kiedy 9 ksiazat Amberu??? zobaczyc Corwina na ekranie to byloby cos!

no i moze Drizzta ktos nakreci wreszcie !!

Na pewno jest to lepsza droga, niż ekranizacje komiksów, które jak się przekonaliśmy stawiają na efekciarstwo i prostotę fabuły (tylko Watchmen, Batman Burtona i od wielkiej biedy Dark Knight były ambitne).
Będzie Fahrenheit 451!!! :D, Radio wolne Albemuth (yes yes yes), , Fundacja, Dune, Neuromancer, będzie tez adaptacja komiksu Wieczna wojna (a ten temat jest ambitny), i pewnie jeszcze kilka o których nie pamiętam.

Bardzo się cieszę z powrót do ekranizacji powieści - dorobek tego gatunku do kopalnia wspaniałych historii, których stronę wizualną przy pomocy komputerów w pełni można zrealizować. Oby wszystkie zapowiedziane produkcje doszły do skutku.

I niech się nie boją w Hollywood używać dzieł znanych pisarzy. Przykład P.K.Dicka pokazuje, że są one świetnym materiałem na hity filmowe.
Oto te bardzo znane filmy na podstawie jego powieści:
Łowca androidów, Pamięć absolutna, Raport mniejszości, Zapłata, Przez ciemne zwierciadło, Next, a wszystkie pozostałe były na poziomie.

A jest jeszcze tyle wspaniałych powieści jego autorstwa: Człowiek z Wysokiego Zamku(!), Deus Irae(!), Galaktyczny Druciarz vel Druciarz Galaktyki, Płyńcie łzy moje rzekł policjant, Trzy stygmaty Palmera Eldritcha...

A już realizowane są:
Radio wolne Radio wolne Albemuth, Król Elfów (będzie animacją, tworzą ją faceci od "Mój brat niedźwiedź") oraz The Owl in Daylight, który jednak nie jest adaptacją nieukończonej powieści o tym tytule, ale biografią (chyba) życia P.K.Dicka.

Oby i inni pisarze doczekali się zaufania ze strony Hollywood

Jestem pełen obaw. Bardzo chcialbym zobaczyć UDANĄ ekranizację P.K.Dicka ktorego twórczość uwielbiam; przeczytałem chyba prawie wszytko co napisał z fantastyki (w tym ogromną ilość świetnych opowiadań). Jak na razie na poziomie są tylko: Łowca androidów, Przez ciemne zwierciadło, Raport mniejszości, Tajemnica Syriusza. Pamięć absolutna to właściwie tylko luxfer nawiązanie a nie adaptacja; reszta ekranizacji to padaka zwłaszcza koszmarny Next :(
Ja bym bardziej widział ekranizacje Dicka robione w Europie, gdzie bardziej się liczy opowieść i psychologia niż efekty specjalne. Taki film jak Człowiek z Wysokiego Zamku można zrobić za naprawdę małą kasę ale to nie będzie film akcji, to się nie sprzeda w HollyŁodzi.
Trzy stygmaty Palmera Eldritcha były w Polsce wystawiane jako sztuka teatralna, film zdecydowanie nie byłby hitem bo jest zbyt trudny. To samo spotkałoby Płyńcie łzy moje rzekł policjant, Valis, Boża inwazja i genialnego Ubika. To świetne powieści ale jeśli się je chce potraktować jako materiał do zbezczeszczenia i przerobienia na durny film akcji to nich w ogóle nie robią. Dick pisał powieści filozoficzne, egzystencjalne, religijne wręcz pod podszewką s-f. Niech HollyŁodź go lepiej nie rusza.

Też bym chciał, żeby kręcili te / takie filmy w Europie. Dla mnie najlepszym przykładem jest Piąty element - rozrywkowe kino akcji w realiach s-f wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby było produkcją czysto Holywoodzką.
Trzy stygmaty Palmera Eldritcha i Człowiek z wysokiego zamku to wg mnie kapitalny pomysł na film, ale oczywiście ambitny.
" Dick pisał powieści filozoficzne, egzystencjalne, religijne wręcz pod podszewką s-f. "
W samo sedno :)
" Niech HollyŁodź go lepiej nie rusza. "
Łowca androidów, Raport mniejszości czy Przez ciemne zwierciadło pokazały, ze można zrobić to porządnie. Ja chyba nawet wolę, żeby choć jeden na trzy filmy był dobry, ale żaby jednak te filmy robili.
Inny mistrz - S.King jest filmowo strasznie sponiewierany. Nakręcono tyle filmów na podstawie jego twórczości, a z poważnych i bardzo udanych wymienić potrafię tylko Lśnienie, Zieloną Milę i także Misery.
Jednak Dick ma lepiej :)

Jak już przy komiksach,
widoki Marsa z Ligi Niezwykłych Dżentelmenów Moora/O'Niela powinny stać się podstawą graficzą dla filmu.
na coś takiego pójdę od razu.