...powiedział troll Radace sam do siebie.
I jak powiedział tak zrobił, albowiem miał absolutną pustkę w głowie po tym jak jego ostatnia szara komórka wyemigrowała za chlebem.
Od tego czasu zaczął nawet podejrzewać że tajemnicze głosy w jego pustej głowie pochodzą od myszy, które tam się na dobre zadomowiły.
Wyglądało na to że wypełnianie głowy trocinami było nie najlepszym pomysłem.
Teraz szum jaki wśród trocin robiły gryzonie był nie do zniesienia.
"Zamknijcie swoje parszywe mordy!!!", wrzasnął na całe gardło Radace, ale to nie skutkowało. Usiadł więc bezsilnie i stęknął.

...tylko te słowa przychodziły trollowi Radace do wypchanej trocinami głowy. Więc wypowiedział je na głos.
Postanowił powtarzać je tak długo aż łeb mu odpadnie.

....wrzasnął,
zamknij juz swoja morde, powtórzył.....

..... to było jak mantra jak wyzwolenie. Więc kontynuował na całego:
zamknij juz swoja morde.......

zamknij juz swoja morde....
Nagle myszy w jego zapchanej trocinami pustej głowie zamilkły, by po chwili jak zahipnotyzowane powtarzać razem z nim piskliwymi głosikami:
zamknij juz swoja morde...
zamknij juz swoja morde...

zamknij juz swoja morde
...Brzmiało echo w zatęchłej norze, którą Radace nazywał swoim domem.
zamknij juz swoja morde- wrzeszczał troll a z jego gęby zaczęła cieknąć zielonkawa ślina.
zamknij juz swoja morde- powtarzał nieprzerwanie a myszy w jego czerepie wtórowały mu cienkimi głosikami.

... powtarzał Radace, i mimo że brzmiał coraz żałośniej nie przestawał.

.....zamknij juz swoja morde- powtarzał nieustannie od bardzo długiego czasu, a jego głos stawał się coraz bardziej skrzekliwy.
Po pewnym czasie na korytarzu dało się słyszeć skrzypienie podłogi i po chwili do pokoju wszedł jego ojciec.
-Co ty tam mamroczesz Radek?- spytał zaciekawiony słysząc nieartykułowany bełkot.
Niestety Radace miał tylko jedną odpowiedź.

morknij juz swoja zamrde

...zabrzmiało coś na kształt ludzkiej mowy. Całe szczęście ojciec nic nie zrozumiał i wzruszył tylko ramionami wychodząc z zatęchłego pomieszczenia.
-posprzątał byś tu trochę- Rzucił jeszcze przez ramię.
Tak naprawdę Radace nienawidził swojego imienia. Radosław- jakie to przyziemne, jakie pospolite. Dlaczego los pokarał go takim imieniem? Mógł mieć przecież na imię Max albo chociażby Majkel. A tu nic! Zwykły polski Radek. W świecie globalizacji i internetu to było nie do przyjęcia. Po prostu obciach jakich mało. Dlatego kazał na siebie mówić Radace. Zastanawiał się jeszcze nad imieniem Radspeeddanderpower, ale Radace było łatwiejsze do wymówienia. Tyle razy tłumaczył ojcu żeby nie mówił na niego Radek. Ale ojciec jak zwykle nic nie rozumiał. To było takie upokarzające.
Postanowił zwinąć się w kłębek i zasnąć. Za oknem było już od dawna ciemno.
"dajcie mi moją kołdrę" stęknął sam do siebie i po chwili pogrążył się we śnie.

.....Te słowa wyrwały trolla Radace ze snu.
-...kto? kto to powiedział?!!- Spytał przerażony w próżnię. Opowiedziało mu tylko echo:
- zamknij juz swoja morde

..........w niesamowitej wręcz pustce jaka panowała w głowie trolla Radace słowa "zamknij juz swoja morde" nabrały jeszcze większego wyrazu.
Dźwięki odbijały się od pustego czerepu trolla i nikły gdzieś w spoczywających na jego dnie trocinach.
Radace zatracał się coraz bardziej w niebycie. Pustka, którą reprezentował pożerała go nieubłaganie. Słowa "zamknij juz swoja morde" były coraz bardziej słabe i blade na tle nicości z którą się stapiał.

a po co komu głębsze treści, za parę lat wyrośnie nam nowy nurt miłośników kina lubujący się tylko w takich, których po obejrzeniu się nie rozumie, bo tylko takie filmy będą sięgały prawdziwej głębi. Taki Radace na przykład, po obejrzeniu Cartera był zły, bo był to pierwszy od dawna film, którego zakończenie zrozumiał, co bardzo uraziło jego ambicję.

Moim zdaniem film fajnie się oglądało i dało się odbić od codzienności a przecież oto chodzi w filmach;]
Polecam film :)

No nie! Kto śmiał wykasować wypowiedzi Radace?!!!