Masa komentarzy pojawiła się na temat tego filmu o, delikatnie mówiąc, negatywnym wydźwięku. Ja jednak wierzę w osobę Andrew Stantona, filmy które zrobił dla PIXARA dają nadzieję na niesamowity wizualny kąsek z niegłupią historią i fajnymi dialogami.
,,niesamowity wizualny kąsek z niegłupią historią i fajnymi'' dialogami no i właśnie w to nikt nie wieży napchane efektami kino o wielkim męstwie i ciekawymi dialogami?! na przykład jakimi? Np. takimi jak w zwiastunie ,,Będziesz dla nas walczył choć nie wyglądasz za fajnie czytam ładnie"?
Fabuła prawie identyczna jak w Księżniczce Marsa, ostatnio leciała w TV, tylko efekty wizualne lepsze :p
No chyba padne.
A jaka ma byc fabula, skoro "John Carter" to ekranizacja powiesci "Ksiezniczka Marsa"?
Ja zaryzykuję. WALL-E jest moim ulubionym filmem, wiec daję ogromny kredyt zaufania wszystkim najważniejszym osobom, które przy nim robiły. Zwłaszcza Stantonowi. Poza tym film zapowiada się na epickie widowisko, a akurat mam ochotę na takie :D
I ja również! : )
Nawiasem mówiąc, straszliwy tu zastój jak na film, o którym mówi się, że może zarobić ponad 700mln dolarów... : P