efekty są ładne, fabuła taka sobie, ogólnie jak oglądałem to czułem się jakbym Scoobiego Doo oglądał, bo naprawde zrobiony jest dziecinnie. Jest wiele innych fajniejszych filmów :)
Zależy na co się nastawiasz. Jest to lekkie kino ze świetnymi efektami specjalnymi i szczyptą humoru. John Carter to połączenie przygody ze sci - fi.
Musisz też oczywiście brac pod uwagę fakt, że film powstał na podstawie książki Księżniczka z marsa. Z tej książki z kolei niekiedy garściami czerpali chociażby Lucas przy Star Warsach czy Cameron w swoich filmach. Dlatego nie zdziw się, że niektóre sceny bądź rozwiązania fabularne wydadzą ci się znajome.
jak dla mnie swietne kio przygodowe, w klimatach fantasy, troche mniej s-f. j
nie ma co narzekac bo naprawde fajnie sie oglada, a ofekty specjalne wynagradzaja wszystkie niedociagniecia.
Ciekawy film, podobał mi się nawet mimo tego że nie oglądam Sc-Fi, ciekawym motywem jest to że zwykły człowiek, co prawda wyszkolony, ale bez żadnych nadprzyrodzonych mocy, na marsie staje się nie do pokonania ; )
@Bestiaxmen, na pewno nie warto odpowiadać na tak durne pytania, jak twoje. Jesteś aż tak leniwy, że nawet komentarzy pod filmem nie chce ci się przeczytać? Tylko zakładasz wątek i czekasz, aż się tobą zajmą?