Też bez lekkości, dowcipu i prostoty części pierwszej. Intryga naciągana, przeładowana i męcząca, kolejne pojedynki grzeszą powtarzalnością, więc zaczynają nużyć, Wick jakby głupszy, a reszta postaci mocno drewniana. Porażka jak w przypadku kolejnych kontynuacji "Uprowadzonej". Chyba nie warto.

co tym razem stanie się przyczyną masowego likwidowania ludności przez Johnego

Aż dziwne że na forum nie ma żadnych żartów o Neo i Morfeuszu

Wchodzimy tu w świat Johna całkowicie. Te sceny walk, ujęcia,, tempo, ta niesamowita atmosfera hotelu... Jak ja to lubię! Już tyle razy widziałem i się nie nudzi

Ja nie mogę, rozumiem, że "de gustibus non est disputandum" i filmy pod wszystko mówiącym tytułem "Strzał z balkonu 7" znajdą niszę fanów ale rzadko naprawdę bardzo rzadko zdarza mi się wyłączyć film po obejrzeniu 3/4 a tutaj nie dałem rady film jest tak banalny, przewidywalny, że nie udźwignąłem.
Największym...

dla mnie jeszcze lepsza część od 1, kawał dobrego zabijania i fajny klimat akcji w Rzymie, polecam :-)

czy tylko ja uwazam ze druga czesc jest duzo slabsza od jedynki? A watek z Fishburnem jest co najmniej slaby. Lubie Keanu i uwazam ze swietny z niego aktor, ale ten film jest co najmniej z pol godziny za dlugi, a sekwencja z lustrami przywodzi na mysl ,, Wejscie smoka". Poczekam na trojke moze dogoni jakoscia czesc...

Siłą filmu Chada Stahelskiego – co paradoksalne przy tego typu produkcjach – jest szacunek z jakim traktuje swojego widza. Twórcy nie silą się na pretensjonalność, nie próbują udowodnić że ich film jest czymś więcej niż w istocie. Innymi słowy – nie obrażają naszej inteligencji. Okazji ku temu jest sporo, ale dzięki...

Wszyscy mają olewkę na wszystkich, nikogo nie interesuje krwawiący meżczyzna, bójki. Policja nie istnieje. John Wick - nieśmiertelny.
Film bezsensowny, nielogiczny, idiotyczny i niesmaczny. Oglądałem wiele filmów akcji - bójki były na wysokim poziomie. Tu widzę obrzydliwe napierdalanie z ołówkami w oczach i...

bo w pierwszym Johnie był fenomenalny :)

96% na Rotten
75 na Metascore
Świetne noty na IMDb.

Ogladajac sequel John-a Wick-a trzeba byc świadomym, ze to nie jest bohater z "krwi i kości". Z tym filmem jest jak z grami komputerowymi. Są gry które są niewiarygodnie miodne ale fabule maja pretekstowa by nie rzec nie maja jej wcale. Chad Stahelski i Keanu Reeves korzystając z niespodziewanego sukcesu części 1-ej...

dostałem więcej niż chciałem i liczyłem + genialny Reeves, mam nadzieje ze film zarobi i John dokończy dzieła :)

Na placu Świętego Marka podczas audiencji papieskiej w oknie obok papieża pojawia się John Wick. Wszyscy wierni zamarli pytając się jeden drugiego:
"Co to za gość ubrany na biało obok Johna?"

Cała fabuła sprowadza się do prostej zasady idź i zabijaj. To już nie film, ale gra komputerowa. Bohater pokonuje coraz większe hordy zabójców.

Film dobry..ale bez przesady, jak dla mnie trochę przekombinowany. Za dużo bezsensownej strzelaniny, cały czas akcja ale praktycznie to nie dzieje się nic..ciągle to samo.. Jak przyśniesz w kinie na 20 minut to i tak wracasz w środek lub koniec strzelaniny. Pierwsza część zdecydowanie lepsza.

XDXDXD

Ludzie co jest fajnego w filmie w którym najważniejszym aspektem jest ilość zabitych na minutę ? Film totalny gniot,nie ma porównania do jedynki.Steven Seagal wersja ulepszona.

rozgarnięty. Przykład z mafiozem, który wysadził mu dom. Od razu wiedziałem że to zrobi kiedy tylko wspomniał o "pięknym domu", a Wick stał w salonie i niczego nie przewidział.