Jestem mało aktywny na tej stronie (np. filmów oceniłem mniej niż 80) ale musiałem napisać
post.
Czuję się trochę oszukany oceną filmu - niby najlepsza część wg użytkowników i krytyków ale
wg mnie NAJGORSZA także nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że oceny są przez serwis
sztucznie zawyżone.
Do pierwszych 3 nie mam nic do zarzucenia.
Natomiast w tej jest inaczej głównie przez scenariusz.
Przykładowo zauważyłem na schodach że przeciwnicy czekali az bohater załatwi innych tak aby zbyt dużo osób go naraz nie atakowało. Widziałem oczami wyobraźni jak członkowie ekipy filmowej dają znać ("teraz wy").
Co do schodów to także nie podobało mi się jak John spada przez wiele z nich a potem wstaje jakby nic się nie stało (raz chyba tylko udawał ból ale przeszedł bo przecież film jeszcze trwa).
Wiadomo, ze to fikcja a nie film dokumentalny ale nie ma w opisie, ze to film sci-fi.
A tu bohater spada z kilku pięter na auto, potem na twardą powierzchnię i jakby nic się nie stało. Podobnie wypadki z autem.
Jego przeciwnik dostaje łomot i jest tym jakoś niewzruszony (chociażby powinien stracić przytomność ale chyba o tym nie pomyśleli).
Film w którym główny bohater w klubie morduje, a ludzie przerywają taniec tylko na chwilę podczas gdy normalna reakcja to panika.
Nie dziwię się komentarzom ze "Drugi raz w życiu widziałem jak ludzie wychodzili z kina"