Pytanie do widzów i fanów Johna Wicka - jak interpretujecie ostatnią scenę filmu, kiedy Winston żegna Johna, kładąc rękę na jego nagrobku i mówiąc:" Dasvidania, maj syn"? Na jego przedramieniu widać symbol chyba Ruskiej Rady. Moja interpretacja jest taka, że Winston może być w rzeczywistości ojcem Johna Wicka, faktycznym biologicznym ojcem.
Biorąc po uwagę w jakim kierunku idzie ta seria i jak potężne moce ma główny bohater, to myślę, że Winston tak naprawdę jest Wickiem z przyszłości, który przeżył ten postrzał, ukartował swoją śmierć przy pomocy swojej starszej wersji "ojca" i teraz wyruszył na ostatnią misję gdzie będzie musiał pomścić szkody wyrządzone jego tacie i zabić całą radę najwyższą przy okazji odkrywając w sobie zdolność do cofania się w czasie. Szykuje się film 11 na 10.