zgadzam się, scena w klubie :P nuta przednia, fajnie dziewczyny grają :D

dude, slucham metalu na codzien, ale ta nuta zapetlila sie u mnie na odtwarzaczu na dobre kilka tygodni ^
nie sadzilem, ze taka muzyka moze tak idealnie pasowac do takiej sceny

Ha! To samo u mnie. Słucham w sumie tylko rocka (Led Zeppelin, Pink Floyd, Black Sabbath czy Iron Maiden), a Kaleide duszę do dziś...

Ja jestem bardziej tolerancyjna, choć tak, na codzień głównie metal i rock, ale trzeba przyznać, że pierwsze co zrobiłam po obejrzeniu filmu to wyszukanie na yt "Think".
A muzycznie w ogóle film broni się na 10! W każdej scenie muzyka pasowała idealnie! A już widok Keanu schodzącego na parkiet, mającego w tle czarno białe mazioje, w akompaniamencie techno (czy jak to się tam nazywa, nie słucham :P ) - po prostu wyrył mi się w pamięć! Niesamowite.
Sekwencja łaźnia - sala taneczna - sala VIP jest po prostu genialna.

Dokładnie ! w 100% się podpisuję. Mi najbardziej jak schodzi po schodach na tle wirujących okręgów - super. Włączam sobie raz na tydzień na YT.

moja ulubiona scena, muzyka idealnie dobrana ;)

Ja zaczynałem na trance, techno potem był schranz hardcore i hardtechno, teraz rock klasyczny, ale takie numery są zajebiste i pasują do wszystkiego :D A w Wicku jak już napisano, każda nuta pasuje do filmu :)

Muzyka z filmu niesamowita. Na pewno zmienia odbiór filmu na plus.

Dokładnie tak!

Wydały niedawno EP z sześcioma kawałkami. Do słuchania za free na soundcloud https://soundcloud.com/kaleidamusic/sets/kaleida-think-ep

Nie jestem niechętny takiej muzyce, ale ten kawałek mnie nie zachwycił, nie pamiętałbym o nim, gdyby nie ten wątek. Co innego wspólna produkcja autora ścieżki dźwiękowej i Mansona, "Killing Strangers". Rewelacja.

Te dwie sceny to majstersztyk (łaźnia, klub). Cudne.