Rzeczywiście dużo gorszy od 1-ki, właściwie jedynka to był super film w porównaniu z tym czymś. Strasznie ciężki, zagmatwany i właściwie nie śmieszny (aczkolwiek akcja na wózku - w wykonaniu Fasoli - bezcenne). Tak czy inaczej dobra obsada i duża kasa a film marny.
Jedynka byla na 4-5/10, a temu dalem zaledwie naciągane 3... Mało akcji do śmiania, Rowan bardzo nie pasuje do tej roli, chyba syndrom "Jasia" ma do dziś... Żarty nachalne, oklepane już mało śmieszą... Film chyba skierowany dla ludzi, którzy się zatrzymali w latach 90-tych, bo klimatem tamte filmy klasy B przypomina... Można sobie darować, jeśli się widziało o ciut (duże!) lepszą jedynkę... Efekty specjalne NIESTETY tym razem nie pomogły... Idę dalej sie zahibernować i czekam na "Hobbita" :D