Niestety według mnie druga część to kibel. Oczywiście jest kilka scen gdzie można się
uśmiechnąć (nie mylić z uśmiać) ale całość do bani.
W pierwszej części coś się działo a po drugiej został mi niesmak i niedosycenie z powodu
braku łez ze śmiech. A chyba tak powinno być oglądając komedię.
Tak bywa jak się nie ma poczucia humoru.
"W pierwszej części coś się działo a po drugiej został mi niesmak i niedosycenie z powodu
braku łez ze śmiech. A chyba tak powinno być oglądając komedię."
W ogóle przeczytałeś co napisałeś?:D Bez sensu.
niunia, posłuchaj, biorąc pod uwagę że wsyzstko oceniasz między 8 a 10, to ja ci współczuje, i jeszcze śmierdzi od ciebie trolownią UIP
tuptek417 - miast odpowiedzieć na pytanie, kontrujesz nieudaną ripostą. To mi podchodzi pod trolling. ;) I zgadzam się z koleżanką - to, co napisałeś nie ma ładu i składu. Przeczytaj dwa-trzy razy i zastanów się, co piszesz. Bynajmniej nie chodzi o sens (bo to jeszcze w stanie jestem zrozumieć), a poprawność.
A co do raggan, ma prawo oceniać filmy jak jej się rzewnie podoba. W końcu żyjemy w wolnym kraju...
Co zaś do samego filmu, to jedynka była kapitalna, więc na Reborn koniecznie muszę się wybrać. Obym się nie zawiódł, ale ten aktor jest fantastyczny (jak i Jim Carrey)!
Współczujesz, że oglądam dobre filmy? Dzięki:D
Swoje wynurzenia na temat moich ocen filmów przedstaw, proszę bardzo, ale wcześniej daj mi możliwość porównania ich z własnymi, co?
A tak poza tym, to nie ma jak zarzut o trollowanie od kogoś, kto nie udostępniając swoich głosów (dzięki czemu nie można sprawdzić na ile i czy w ogóle ocenił film) zakłada nowy temat (mógłby się wypowiedzieć w innym) rozpoczynając go słowami "Niestety według mnie druga część to kibel".