Przeintelektualizowanie? Człowieku, porównujesz to z dzisiejszym stylem życia,a to są kompletnie dwie inne bajki... "Jowita" pokazuje życie w czasie kiedy górował odmienny styl bycia a inteligencja znaczyła trochę więcej niż dziś.

Nie chce mi się polemizować więc stwierdzę jedynie, że sgh ma rację.

...aaa, jeszcze jedno mistrzu... zapomniałeś w swoim przeintelektualizowanym poście dodać, że przecież "Jowita" to imię męskie...

"śmiertelnie nudny." taaak, mimo początku dobrego, gdzie nie pada żadne słowo, ale świetnie jest budowany nastrój, później niestety jest coraz gorzej... doceniam aktorstwo, a zwłaszcza piękne kobiety ale to jednak za mało aby film był udany. Konwicki nie popisał się scenariuszem. Ja wiem, że to uznany pisarz ale niestety obok świetnych tekstów np. do filmu "Matka Joanna od Aniołów" miał też i bardzo słabą twórczość. On był po prostu bardzo nierówny...

@Haludek : Jeszcze nie oglądałam filmu, ale właśnie skończyłam czytać książkę. I mam dokładnie te same przemyślenia co ty na temat bohaterów...

'Nie wiem jaki jest powód fali zachwytów, ochów i achów na temat tego filmu'. i chyba nigdy sie nie dowiesz. to jest nieosiagalne dla gimbazy.