Czworo nastolatków dopada się do konsoli, która przypomina SEGA Saturn, przez co zostają wessani do gry o nazwie Jumanji i stają się awatarami postaci, które zostały przez nich wybrane na starcie. W sumie odradzam oglądania tego filmu tym, którzy pierwowzór z Robinem Williamsem oglądali w okolicach daty jego premiery. Film z 1995 roku uczył dzieci samodoskonalenia i poczucia wyobraźni. Ten z 2017 oferuje tylko kilka niegórnolotnych dowcipów z serii "gender".