Jako wielbiciel filmów z dinozaurami - dałem mu szansę.
Okazało się, że obejrzałem cały. A to już coś.
fabuła: Dziesięciu skazanych na śmierć podejmuje walkę w wirtualnym turnieju. Kto wygra dostaje wolność w realnym świecie. Więźniowie walczą przeciwko dinozaurom i sobie nawzajem.
Aktorstwo całkiem niezłe. Efekty specjalne średnie. Główne atrakcje : T-Rex i Velociraptory zanimowane całkiem dobrze. Pozostałe zwierzątka wyglądają jak z reklamy taniego piwa ^_^
Film raczej na luzie, dlatego głupoty można mu wybaczyć.
Wiadomo, że Jurassic Park to to nie jest, ale z braku laku da się obejrzeć. Są niezłe momenty, no i do końca widz jest ciekawy jak to się skończy, a to chyba najważniejsze.
Ja również podchodziłem to tego tytułu bardzo sceptycznie. Okazało się, że ten film stoi jednak trochę wyżej niż produkty ze studia Asylum i nawet go całego obejrzałem.
W sieci pojawił się sequel - "Igrzyska Jurajskie: Zagłada" - ten sam reżyser i ta sama główna bohaterka...