Spodziewałem się czegoś więcej a dostałem totalny bałagan bez fabuły , bez ładu i składu. Do momentu wybuchu wyspy film był w porządku ale potem to już nie wiadomo o co chodziło. Indoraptor to porażka jeśli chodzi o genetycznego stwora. Indominus był lepszy pod każdym względem i przynajmniej był cały film. Antagonista? Przemilczmy. Jak dla mnie ten film to było nic więcej jak przygotowanie pod ostatnią część. Film miał być o dinozaurach a był o... O czym właśnie? Nie żeby było tak fatalnie bo fajne efekty specjalne no i pokazali pare nowych gatunków. Akcja też na plus ale to chyba tylko tyle. Jeśli dla niektórych jedynka była słaba to dwójka będzie bardzo słaba. Mam nadzieję , że rozwiną pare tematów w ostatniej części bo jest potencjał ale jestem niemal pewien , że w trójce będzie to samo co w jedynce i dwójce. Blue znowu zwiała i pewnie znowu Owen będzie jej szukał. Dla mnie to 5/10