Nie spodziewałam się cudów po tym filmie jako, że gra w nim Bobby Deol. Oglądałam już spory czas temu, ale mimo wszystko bardzo dobrze wspominam Jurm. Bardzo dobra ścieżka dźwiękowa (zapamiętałam każdą piosenkę, gdyby ścieżka należała do filmu np. z SRK to z miejsca byłaby hitem). Dodatkowo zagadka, którą stara się rozwikłać główny bohater (zabójstwo żony) staje się ciekawsza i bardziej zagmatwana z każdą minutą. Polecam :)