Prawdę mówiąc jestem z siebie dumna, bo dotrwałam do końca tego filmu. O ile można tak powiedzieć, bo czas musiałam umilać sobie rozmową ze znajomymi. Film mnie zadziwił, niestety, negatywnie. Takiego stężenia infantylności, przewidywalności i czystej nudy dawno nie widziałam. Praktycznie już po dziesięciu minutach jest się w stanie stwierdzić, kto się z kim pokłóci, kto zaprzyjaźni, a kto zakocha. Perypetie głównej bohaterki także do najciekawszych nie należą. Dodajmy do tego kilka nielogicznych posunięć co poniektórych postaci i dostajemy coś kompletnie niestrawnego. Jeśli ktoś widział już Step up, spokojnie sobie może ten film pominąć. Zmieniają się tylko twarzyczki głównych bohaterów.
Ode mnie niestety 1/10. Do końcówki ocena wahała się między 2/3. Niestety, zakończenie przewidywalne i puste stanowczo wpłynęło negatywnie na odbiór i tak słabego filmu.