Ten film nie dorównuje filmowi "step up" do pięt.
Wszystko jest przewidywalne, mało oryginalny jest, taniec nie jest aż tak zachwycający w tym filmie, spodziewałem sie czegos lepszego.
Muzyka tez nie jest najlepsza.
Szczerze mówiąc "nie zachwycił" to mało powiedziane. Kompletnie się zawiodłam na tym filmie! Nie spodziewałam się jakiegoś szczególnie ambitnego pomysłu, ale żeby chociaż tańca było dużo. A tu co? Tylko kilka scen, w tym część bardziej lub mniej udolnych... Mnóstwo niedociągnięć. W jaki sposób dziewczyna bez kasy jest w stanie kilka razy w tę i z powrotem przejechać ok. 500 km? No i ta jednodniowa znajomość, dzięki której główna bohaterka ma gdzie mieszkać... Czy ktokolwiek przyjąłby do swojego domu kompletnie obcą (przed paroma godzinami poznaną) osobę? Szczerze wątpię...
A co do muzyki... Tylko "tytułowa" piosenka była w miarę jako taka.