7,3 65 tys. ocen
7,3 10 1 64627
6,6 16 krytyków
Jutro idziemy do kina
powrót do forum filmu Jutro idziemy do kina

Od razu przyznam się, że zasiadając do seansu nie spodziewałem się po tym filmie żadnych rewelacji, ale postanowiłem dać mu szansę. I o ile pierwsze kilkanaście minut (zresztą jakby żywcem wyjęte z jakiegoś romansu dworskiego) jeszcze jakoś strawiłem, mając nadzieję, że się to jednak w końcu zrobi ciekawe, o tyle po jakiś 3 kwadransach miałem już absolutną pewność, że z tego filmu nic już nie będzie. I kolejne minuty niestety tylko to potwierdzały. Przecież to tak w zasadzie zwyczajna obyczajówka (zresztą nie najwyższych lotów) tyle, że umiejscowiona króciutko przed wojną. Bohaterowie chodzą, gadają, flirtują, kochają się, tęsknią, i tak przez niemal półtorej godziny. Jak długo można na to patrzeć? Ale co najgorsze, film jest w sumie dość banalny. Ileż razy można bowiem powtarzać, że wojna rujnuje plany, marzenia i niszczy ludziom życie (dosłownie i w przenośni). Przecież o tym wie każde dziecko i kręcenie kolejnych filmów to głoszących, jest zwyczajnie zbędne. Chociaż nawet te mało odkrywcze prawdy można podać w ciekawy sposób, a tu pod względem aktorskim bez żadnych rewelacji, muzyka ujdzie w tłumie, realizacja generalnie poprawna, ale nic ponadto.
Mówiąc krótko: mogło wyjść dobrze, a wyszło jak zwykle. Niestety :/